W sobotę (8 października) na ulicy Obrońców Westerplatte w Nowym Stawie kierowca opla corsy nie zachował należytej odległości od auta jadącego przed nim. By uniknąć zderzenia, zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł w poślizg, obił się o opla vectrę, a następnie wjechał w budynek apteki.
Przed weekendem - 7 października - w poślizg wpadł też kierowca toyoty celiki na skrzyżowaniu ul. Dalekiej i al. Wojska Polskiego w Malborku. Uderzył w tył volkswagena passata, a ten w mercedesa sprintera.
- Jak się okazało, sprawca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i obowiązkowego ubezpieczenia OC. Policjanci skierowali wniosek do sądu - mówi mł. asp. Katarzyna Marczyk, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Także przed weekendem, 7 października, doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia na ulicy Mickiewicza, ale tutaj warunki pogodowe nie miały nic do rzeczy. Kierowca poloneza potrącił pieszą, która potem trafiła do szpitala, jednak po udzieleniu pomocy mogła wyjść do domu. Policja wstępnie ustaliła, że piesza najprawdopodobniej wtargnęła na jezdnię w niedozwolonym miejscu.
Również w piątek około południa kierowca renaulta premium uderzył w znak drogowy na skrzyżowaniu al. Rodła i ul. Tczewskiej w Malborku. Jak wyjaśnia policja, ratował się przed zderzeniem z naczepą samochodu ciężarowego MAN, którego kierowca nie ustąpił mu pierwszeństwa.
W weekend 8-9 października malborska policja zatrzymała też do kontroli kierowcę, który o ponad 50 km/h przekroczył prędkość w terenie zabudowanym (zatrzymano mu prawo jazdy na 3 miesiące), oraz dwóch kierujących, którzy nie posiadali prawa jazdy.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
