Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Holendrzy z F-35 odlecieli z Malborka. Mogli opuścić Polskę w poczuciu dobrze wypełnionego obowiązku

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Oddział Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych zakończył swoją misję w Polsce. Piloci F-35 w ciągu dwóch miesięcy, startując z podmalborskiego lotniska, wykonali około 500 lotów, głównie treningowych, ale też operacyjnych.

Dwa miesiące Holendrów w Malborku. Koniec natowskiej misji

Za naszą granicą trwa wojna. Dlatego po napaści Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r., określanej jako pełnoskalowa agresja (w odróżnieniu od aneksji Krymu i Donbasu w 2014 r.), Sojusz Północnoatlantycki podjął decyzję o konieczności wzmocnienia wschodniej flanki NATO, także przestrzeni powietrznej. Dlatego w ubiegłym roku przez cztery miesiące w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku gościli Włosi z Eurofighterami Typhoon, a w bieżącym roku przez dwa miesiące, w lutym i marcu, służbę na tutejszym lotnisku pełnił 170-osobowy oddział Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych (Koninklijke Luchtmacht). Stacjonował z ośmioma samolotami piątej generacji, czyli najnowocześniejszymi – F-35. Holendrzy na początku kwietnia opuścili Malbork w poczuciu bardzo pracowicie spędzonego czasu.

Zawsze miło jest przyczynić się do bezpieczeństwa NATO, a ostatecznie również Holandii - twierdzi dowódca kontyngentu, cytowany w oficjalnych kanałach Koninklijke Luchtmacht w mediach społecznościowych.

Jak informują Holenderskie Siły Powietrzne, od początku lutego myśliwce F-35 startowały cztery razy, aby przechwycić rosyjskie samoloty, a trzykrotnie dochodziło do identyfikacji i przekazania samolotu partnerom z NATO. Na tym właśnie polega Air Policing, czyli dozór przestrzeni powietrznej Sojuszu Północnoatlantyckiego. W każdym państwie członkowskim lotnictwo musi pełnić dyżur bojowy non stop, dzień po dniu przez cały rok.

- Air Policing jest jedną z najstarszych instytucji w NATO, zaczęło się w 1961 roku. To ponad 60 lat stania na straży przestrzeni powietrznej NATO. Ochrona nieba jest integralną, ważną częścią strzeżenia terytorium NATO – mówił generał Ömer Nafiz Gülmezoğlu z Tureckich Sił Powietrznych, zastępca szefa sztabu Dowództwa Sojuszniczego Sił Powietrznych NATO z siedzibą w niemieckim Ramstein (AIRCOM), który odwiedził Holendrów podczas ich misji w Polsce.

Turecki oficer porównał lotnictwo NATO do drużyny, która działa zgodnie z powiedzeniem „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.

Piloci F-35 nad Bałtykiem przechwytywali rosyjskie samoloty

Na lotnisku pod Malborkiem w gotowości zawsze były dwie pary dyżurne F-35. Sygnał do startu przychodzi z Centrum Dowodzenia Operacjami Powietrznymi w niemieckim Uedem, a piloci mają wtedy maksymalnie 15 minut, by znaleźć się w powietrzu. Misje Air Policing dotyczyły samolotów, które nie naruszały granic państw NATO, tylko leciały nad wodami międzynarodowymi Bałtyku. Stwarzały jednak zagrożenie, wyłączając transpondery i nie zgłaszając służbom lotniczym planu lotu. Po pierwszym sygnale Holendrzy polecieli na spotkanie ze zwiadowczym Ił-20M Coot-A eskortowanym przez dwa myśliwce SU-27 Flanker; następnie przekazali eskortowanie intruzów niemieckim Eurofighterom.

Myślę, że jest to wysłanie jasnej wiadomości do naszych przeciwników przede wszystkim o jedności wszystkich nacji NATO działających jak jeden mąż – mówił po tym pierwszym zdarzeniu generał broni Dennis Luyt, dowódca Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych.

Takie „przechwytywanie” rosyjskich samolotów wojskowych latających między główną Rosją a obwodem kaliningradzkim albo startujących z obwodu w celu prowokacji stało się już normą. Na co dzień, o czym warto pamiętać, podobne misje wykonują piloci polskich myśliwców MiG-29 i F-16.

- To jest nasza praca, do tego właśnie się szkolimy i to wykonujemy. Naszym głównym zadaniem jest pełnienie dyżuru bojowego i chronienie naszych granic powietrznych. Można powiedzieć, że to jest nasz chleb powszedni. Taki dyżur stoi przez cały rok, 24 godziny na dobę, w gotowości 15-minutowej do podjęcia działania. Czekamy, przygotowujemy się, dostajemy sygnał, startujemy i lecimy w miejsce, w które powinniśmy lecieć – opowiadał nam płk pil. Mariusz Wiączkowski, dowódca 22 BLT w Malborku.

Holendrzy w Malborku. 500 lotów w ciągu dwóch miesięcy

Ważną częścią natowskiej misji Holendrów było również intensywne szkolenie lotnicze z sojusznikami, w tym lotnikami z Polski, Niemiec, Francji, Stanów Zjednoczonych. W sumie piloci F-35 wykonali około 500 lotów w dwa miesiące!

To wyjątkowo intensywny czas, jeżeli chodzi o funkcjonowanie komponentu holenderskiego w Polsce - w zakresie lotów nie tylko szkolnych, ale i operacyjnych. To bardzo widoczna obecność tutaj, na całej wschodniej flance, a nie tylko w polskiej przestrzeni powietrznej. Chodzi też o przestrzeń państw bałtyckich – mówił gen. bryg. pil. Ireneusz Nowak, dowódca Sił Powietrznych RP, podczas marcowej wizyty na podmalborskim lotnisku.

CZYTAJ TEŻ: NATO pokazuje, że w jedności siła. Do Malborka przylecą kolejni sojusznicy

Jednym z zadań kontyngentów przysyłanych do Malborka jest wspieranie misji Baltic Air Policing nad Litwą, Łotwą i Estonią. Te państwa NATO nie mają samolotów, więc obowiązek dozoru nieba biorą na siebie sojusznicy, stacjonując w bazach w Szawlach (Litwa) i Amari (Estonia). Na przełomie marca i kwietnia rozpoczęła się tam 62 zmiana, w ramach której misję do końca lipca będą pełnić lotnicy z Portugalii i Rumunii z samolotami F-16.

Portugalczycy już 2 kwietnia mieli okazję startować nad wody międzynarodowe Bałtyku. Jak podaje NATO, rosyjski wojskowy Ił-76 leciał z głównej Rosji do Kaliningradu wzdłuż wybrzeży Estonii bez zgłoszenia i z wyłączonym transponderem. Uedem wydało rozkaz rozpoznania niezidentyfikowanego samolotu.

Po zidentyfikowaniu i eskortowaniu rosyjskiego samolotu portugalskie myśliwce bezpiecznie wróciły do bazy w Szawlach. To było rutynowe zdarzenie – podało AIRCOM.

Wiele wskazuje na to, że po Holendrach do Malborka zostanie skierowany kolejny kontyngent lotniczy NATO. Co do szczegółów decyzja zapadnie w Ramstein.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto