Przed sobotnim meczem prezes Polskiego Cukru Pomezanii Waldemar Jastrzębski mówił, że nasi zawodnicy będą musieli się przyłożyć, by sięgnąć po zwycięstwo. Na parkiecie hali Gimnazjum nr 3 potwierdziło się, że elblążanie są niewygodnym rywalem.
To był bardzo wyrównany mecz. Wynik otworzył celnym rzutem Grzegorz Perwenis, dla którego było to wyjątkowe spotkanie, bo do Malborka przyszedł w przerwie letniej właśnie z Elbląga.
Przez kwadrans oba zespoły odpowiadały bramką na swoją bramkę i albo Pomezania prowadziła jednym trafieniem, albo był remis. W 17 minucie po raz pierwszy na prowadzenie wyszli goście (8:9). Chwilę potem rzucili drugą bramkę i trener malborczyków Igor Stankiewicz wziął czas. Po krótkiej rozmowie miejscowi zaczęli grać lepiej. Od stanu 8:10 doprowadzili do stanu 15:12 w 25 minucie, ale końcówka należała do elblążan, chociaż mogło być zupełnie inaczej.
Przy wyniku 16:14 Marek Boneczko nie wykorzystał sytuacji "sam na sam" z bramkarzem KS Wójcik Meble. W następnej akcji przyjezdni byli skuteczni, z kolei przy stanie 16:15 nasi szczypiorniści zanotowali stratę w ataku. Po kontrze goście wyrównali na 16:16 i takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.
Po przerwie Pomezania straciła 2 bramki z rzędu i przegrywała 16:18, ale po 2 trafieniach Łukasza Cieślaka znów był remis. Potem toczyła się walka "bramka za bramkę". Bardzo ważny - i być może nawet kluczowy dla losów meczu - był okres między 40 a 45 minutą. W pewnym momencie malborczycy grali w przewadze dwóch zawodników, ale nie potrafili tego wykorzystać.
Na dodatek gościom udało się zdobyć 2 bramki i nie pozwolili Pomezanii odskoczyć z wynikiem. Na domiar złego po kwadransie to KS Wójcik Meble miał już trzy bramki przewagi (24:27, 25:28) i chociaż chwilowo stopniała, to podopiecznym Igora Stankiewicza nie udało się już nawet doprowadzić do remisu. Jako ostatni na listę strzelców wpisał się zdobywca pierwszej bramki w tym meczu, czyli Grzegorz Perwenis, ustalając rezultat na 30:33.
- Pomezania to zawsze zespół niebezpieczny. Patrząc po nazwiskach, widać, że to doświadczeni zawodnicy. My budujemy drużynę na przyszły rok, chcemy się wzmocnić na drugą rundę. Myślę, że mecz był ciekawy. Był zacięty i pełen walki do końca. Nasza mobilizacja była jeszcze większa niż na poprzednie spotkanie, z Wybrzeżem. Mieliśmy obronić i skontrować i to nam się udało. Może mieliśmy trochę więcej szczęścia niż gospodarze, dobrze bronili nasi bramkarze. To zwycięstwo jest dla nas ważne i budujące - powiedział po meczu Grzegorz Czapla, trener KS Wójcik Meble Elbląg.
I połowa:
1:0, 2:0, 2:1, 2:2, 3:2 - 5 min
3:3, 4:3, 4:4, 5:4, 5:5, 6:5 - 10 min
6:6, 7:6, 8:6, 8:7, 8:8 - 15 min
8:9, 8:10, 9:10, 10:10 - 20 min
10:11, 11:11, 11:12, 12:12, 13:12, 14:12, 15:12 - 25 min
15:13, 16:13, 16:14, 16:15, 16:16.
II połowa:
16:17, 16:18, 17:18, 18:18, 18:19,19:19 - 35 min
20:19, 20:20, 21:20, 21:21 - 40 min
22:21, 22:22, 23:22, 23:23, 24:23, 24:24, 24:25 - 45 min
24:26, 24:27, 25:27 - 50 min
25:28, 26:28, 27:28, 27:29, 28:29, 28:30 - 55 min
28:31, 29:31, 29:32, 29:33, 30:33
Polski Cukier Pomezania: Sibiga, R. Kądziela - Perwenis 5, Cieślak 10, Derdzikowski 6, Walasek 2, Boneczko 1, Cielątkowski 3, Babicki 3, Kawczyński, Jaszczyński, Czarnecki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
