III liga. Grom Nowy Staw po rundzie jesiennej jest w sytuacji trudnej, ale nie beznadziejnej

Runda na trzecioligowych boiskach skończyła się dwa tygodnie temu. Trener miał już trochę czasu, żeby przeanalizować grę swojej drużyny.
- No nie, jeszcze jestem w trakcie analiz. Oglądam po kolei wszystkie mecze. Lubię analitycznie podejść do sprawy, zanim podejmę jakieś decyzje - mówi Grzegorz Obiała, trener Gromu Nowy Staw.

Miejsce 17, przedostatnie w ligowej tabeli według szkoleniowca nie jest powodem do wstydu.
- Nie ma dumy, ale wstydu też nie. Oczywiście, że z punktów nie jestem zadowolony, ale piłkarsko nie odstawaliśmy, nie daliśmy plamy - komentuje Grzegorz Obiała.

Tym samym nie potwierdziły się przedsezonowe obawy o przepaści, która pod względem gry może dzielić Grom od reszty zespołów. Zderzenia ze „ścianą” nie było, co pokazują wyniki poszczególnych meczów poza wyjątkami. Całkiem dobrze ułożyła się końcówka rundy, w której w czterech ostatnich meczach, poza Kotwicą, nowostawianie grali z sąsiadami w tabeli. Teoretycznie była wielka szansa na 9 punktów w spotkaniach z Nielbą Wągrowiec, Bałtykiem Gdynia i Jarotą Jarocin, ale udało się zdobyć 4 pkt i jest przedostatnia pozycja.

Trener wyliczył, że jego drużyna po rundzie jesiennej mogłaby mieć spokojnie o sześć punktów więcej. Gdyby tak się stało, Grom zajmowałby obecnie dość bezpieczne 12 miejsce.
- Zabrakło doświadczenia, zimnej krwi, zapłaciliśmy „frycowe”. Trzeba też pamiętać, że po awansie nie wzmocniliśmy się radykalnie, to było raczej uzupełnienie składu - mówi Grzegorz Obiała i powtarza, że piłkarsko drużyna wyglądała całkiem dobrze. - Dlatego został niedosyt i w szatni, i u mnie, bo parę fajnych meczów zagraliśmy - dodaje trener.

Sytuacja beniaminka z Nowego Stawu nie jest beznadziejna. Do teoretycznie bezpiecznego 15 miejsca traci tylko punkt (teoretycznie bezpiecznego, bo trudno dziś powiedzieć, ile drużyn spadnie z II ligi do drugiej grupy III ligi). Piłkarze Gromu trenowali do 29 listopada. Do 16 grudnia będą mieli wolne urlopy. Dzień później zaczną przygotowywać się indywidualnie według otrzymanych planów treningowych, a do wspólnych treningów wrócą 7 stycznia. To czas dla trenera i działaczy na konkretne przemyślenia i ewentualne ruchy kadrowe.

- Na pewno będziemy próbowali przeprowadzić jakieś transfery, wzmocnić się przed rundą rewanżową. Słabo u nas funkcjonowała lewa strona - mówi Grzegorz Obiała.

Na razie wiadomo, że wiosną w barwach Gromu nie pojawi się już Tomasz Grabowski, który z klubem był związany od zimy 2011 roku. Jak podaje KS Grom, tylko w rozgrywkach IV ligi, czyli od sezonu 2016/2017 wystąpił w 114 oficjalnych spotkaniach, w których zdobył 85 goli. Razem z V ligą liczba bramek zbliża się do 200. Tomasz Grabowski przejdzie do IV-ligowego Powiśla Dzierzgoń. Z kolei z tego zespołu do Nowego Stawu zostanie pozyskany pomocnik Mateusz Pietrzyk.

- To była decyzja Tomka, związana z pracą. W III lidze treningi mamy codziennie, na mecze wyjeżdżamy dzień wcześniej. Trzeba uszanować tę decyzję, będziemy szukali kogoś w miejsce Tomka - mówi trener Obiała.

Podsumowując rundę jesienną, nie sposób nie poświęcić kilku zdań kapitanowi Gromu, Robertowi Wesołowskiemu. Bez problemu radził sobie na boiskach trzecioligowych. Od niego przeciwnicy zaczynali analizę gry nowostawian, co przyznał choćby po porażce trener rezerw Pogoni Szczecin. Prawy pomocnik z 10 bramkami był też najskuteczniejszym strzelcem Gromu. Przez tygodnik „Piłka Nożna” czterokrotnie został wybrany do „11” kolejki w drugiej grupie III ligi.

Rezultaty kolejnych spotkań Gromu w rundzie jesiennej:
0:4 z KKS Kalisz na inaugurację,
0:1 z KP Starogard Gdański,
3:0 z Gwardią Koszalin (pierwsze zwycięstwo - 15 sierpnia),
1:2 z Mieszkiem Gniezno,
1:3 z Górnikiem Konin,
2:2 z Bałtykiem Koszalin,
0:0 ze Świtem Szczecin,
3:3 z Unią Janikowo (Grom w tym wyjazdowym spotkaniu prowadził 3:0 do przerwy),
1:2 z Chemikiem Police,
1:1 z Sokołem Kleczew,
0:5 z Radunią Stężyca,
1:4 z Polonią Środa Wielkopolska,
2:0 z Pogonią II Szczecin (drugie zwycięstwo - 19 października),
1:2 z Nielbą Wągrowiec,
2:1 z Bałtykiem Gdynia,
0:1 z Kotwicą Kołobrzeg,
1:1 z Jarotą Jarocin (gol stracony w końcówce).

Tabela III ligi gr. 2 po rundzie jesiennej

Źródło: www.pomorskifutbol.pl