Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IV liga. Grom Nowy Staw odrobił straty, ale nie udało się wygrać. Jeden punkt z Kowalami

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Konrad Sosiński Fotografia
Jeden punkt dołożył do swojego dorobku czwartoligowy Grom Nowy Staw. W sobotę (21 sierpnia) w 3 kolejce zremisował na swoim boisku 2:2 z GKS Kowale. Gospodarze mają mieszane uczucia, bo niewiele im zabrakło, by całkiem odwrócić losy spotkania, mimo że przegrywali już 0:2.

Grom w sobotnim meczu dyktował warunki, ale niewiele z tego wynikało. Do przerwy nowostawianie przegrywali 0:2, bramki dla gości padły po dośrodkowaniach z rzutu rożnego i wolnego.

Niby to wszystko wiedzieliśmy. Spodziewaliśmy się, że rywale będą stwarzać zagrożenie przy stałych fragmentach, ale mimo to nie ustrzegliśmy się błędów – mówi Grzegorz Obiała, trener Gromu.

Pogoń za punktami okazała się, na szczęście, przynajmniej w części udana. Dzięki dwóm golom strzelonym w ostatnim kwadransie jest 1 punkt. Najpierw Jakub Jędrzejewski uderzył z woleja z około 11 metrów po dośrodkowaniu Dariusza Staniaszka. Następnie, w 81 minucie, akcję Adriana Polańskiego i Jędrzejewskiego wykończył Bartosz Gutorski.

Trener Obiała po ostatnim gwizdku sędziego, co zrozumiałe, był jednak niepocieszony.

- Niby gramy nieźle, fizycznie też jesteśmy przygotowani dobrze, bo w końcówce to przeciwnik musiał się bardzo mocno bronić. Ale tak samo było w Bytowie (w drugiej kolejce – red.). Zresztą, tam Bytovia miała jeden rzut wolny i wygrała z nami. Teraz GKS Kowale stworzył zagrożenie z 3-4 stałych fragmentów i zdobył dwie bramki. Szkoda, że takim wynikiem skończył się ten mecz, a z drugiej strony trzeba się jednak cieszyć, że wybrnęliśmy ze stanu 0:2 i mamy chociaż ten jeden punkt. Taka jest piłka – mówi Grzegorz Obiała.

To znaczy także taka, że jak nie strzelasz, to nie wygrywasz, czego miejscowi dobitnie doświadczyli w 5 minucie doliczonego czasu gry w spotkaniu z GKS Kowale. W świetnej okazji Staniaszek trafił w bramkarza.

Grom: Szafek – Polański, Danielak, Bany, Kielar (46 Gruszewski) – Niedźwiecki, Karczewski (70 Janowski), Jędrzejewski, Karniluk, Gwóźdź (70 Gutorski) – Włodarczyk (46 Staniaszek).

Nowostawianie w trzech meczach zdobyli 4 pkt. W czwartej kolejce jadą do Aniołów Garczegorze.

IV liga. Grom Nowy Staw z kompletem punktów na inaugurację. ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto