Piłkarze IV ligi pomorskiej kończą pierwszą rundę sezonu. W ciągu dziewięciu dni był to trzeci ligowy mecz Gromu, bo jeszcze w środę (28 kwietnia) drużyna z Nowego Stawu odrabiała zaległości - i to bardzo skutecznie, bo pokonała na wyjeździe 3:2 Gryfa Słupsk. Ten wynik na nowo rozbudził nadzieje na awans do grupy "mistrzowskiej". Po niedzielnym spotkaniu z Gedanią na swoim boisku to już nieaktualne.
Trener nowostawian jest zadowolony z postawy swoich zawodników. Rywal należy do czołówki IV ligi (5 miejsce).
- Gedania to bardzo dobry zespół. Ten remis jest ze wskazaniem na nich, ale mecz mógł się zakończyć właściwie każdym wynikiem, bo i my mieliśmy, i oni mieli sytuacje bramkowe. Widać było, że trochę kosztował nas środowy mecz z Gryfem, jednak ogólnie wytrzymaliśmy fizycznie trzy trudne mecze w ciągu tygodnia, co na pewno cieszy - mówi Grzegorz Obiała, trener Gromu. - Nawet jeśli pierwsza dziesiątka tabeli nam uciekła, to trzeba szanować ten jeden punkt.
Grom: Szafek - Kielar, Danielak, Bany - Polański (70 Ziewiec), Karczewski, Jędrzejewski, Karniluk (70 Włodarczyk), Rapińczuk - Niedźwiecki (80 Karwat), Wieliczko (80 Escobar).
W ostatnim meczu pierwszej rundy nowostawianie zagrają 8 maja na wyjeździe z Wikędem Luzino.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?