Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IV liga. Grom Nowy Staw przebudził się w drugiej połowie i wygrał z Kaszubią Kościerzyna

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Grom Nowy Staw odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu i jest coraz bliżej zapewnienia sobie miejsca w pierwszej dziesiątce IV ligi pomorskiej na drugą część sezonu. W sobotę (19 marca) w meczu 19 kolejki nowostawianie pokonali u siebie 3:1 (0:1) Kaszubię Kościerzyna.

Pierwszą połowę podopieczni trenera Grzegorza Obiały "przespali". Ewidentnie mieli grać z kontry, przyczajeni w obronie, ale nie stworzyli żadnego zagrożenia pod bramką rywali. Co gorsza, sami dość łatwo stracili gola w 18 minucie. Gospodarze nie zdołali zablokować podania ze środka na lewe skrzydło. Sebastian Wąs wpadł z piłką w pole karne i płaskim strzałem w długi róg pokonał Dawida Lelenia. Przy odrobinie szczęścia goście mogli pokusić się o podwyższenie wyniku. Nowostawianie pozwalali im na zbyt wiele.

W przerwie w szatni Gromu doszło do męskiej rozmowy.

Pierwsza połowa była bardzo słaba. Nie mieliśmy koncepcji, w zasadzie ustępowaliśmy w każdym elemencie gry. W piłce nożnej, oczywiście, można ustępować, ale przecież nie można przechodzić obok meczu. My tę pierwszą połowę przegraliśmy przede wszystkim brakiem walki. Zmieniliśmy ustawienie na drugą połowę, zaczęło to działać i skończyło się tak, jak się skończyło. Piłka nożna zawsze uczy pokory. Tak na gorąco trudno powiedzieć, dlaczego pierwsza połowa była taka słaba, ale wybrnęliśmy z tego z dobrym rezultatem i to najważniejsze - mówił nam po meczu trener Grzegorz Obiała.

Na drugie 45 minut Grom wyszedł całkiem odmieniony. Nastąpiło przebudzenie mocy. Gospodarze z pasją przycisnęli Kaszubię i praktycznie nie opuszczali jej części boiska. Szczególnie wyróżniał się Dariusz Staniaszek. Przed przerwą trener gości chwalił swojego obrońcę, że „schował do kapelusza” tego zawodnika Gromu. W drugiej połowie Staniaszek tyrał za dwóch i to on z kolei „przykrył czapką” obrońców drużyny z Kościerzyny. Wypracował dwie bramki i uderzał nie do obrony.

1:1 - w 50 minucie rozpoczął akcję na lewym skrzydle, zagrał na „klepkę” do Norberta Hołtyna, ten odegrał na pierwszy kontakt, Staniaszek wpadł w pole karne i z okolicy punktu 11 metrów strzelił płasko przy lewym słupku (patrząc z perspektywy strzelca).
2:1 – w 64 minucie, tym razem po prawej stronie, przy linii bocznej wspólnie z Sebastianem Gwoździem wywarli presję na obrońcy. Staniaszek przejął piłkę, zbiegł z nią w „szesnastkę” i z ostrego kąta uderzył po trawie przy dalszym słupku.

Chwilę później szczęście dopisało miejscowym, gdy po uderzeniu z kilkunastu metrów uratował ich słupek. Poza tym goście jakoś szczególnie nie zagrozili Leleniowi. Zdobyli – co prawda – bramkę, ale... samobójczą. W 77 minucie po dośrodkowaniu Marcina Karniluka w pole karne Kacper Bąkowski z Kaszubii głową przelobował swojego bramkarza.

Grom Nowy Staw - Kaszubia Kościerzyna 3:1 (0:1)

  • 0:1 Sebastian Wąs (18)
  • 1:1 Dariusz Staniaszek (50)
  • 2:1 Dariusz Staniaszek (64)
  • 3:1 Kacper Bąkowski (77 - sam.)

Grom: Leleń – Błażek, Kielar, Powszuk – Staniaszek (69 Bać), Jędrzejewski, Karczewski (61 Niedźwiecki), Staniszewski, Gwóźdź – Gruszewski (55 Karniluk), Hołtyn.

Po sobotnim zwycięstwie nowostawianie są na 8 miejscu w tabeli (29 pkt). W następnej kolejce zagrają na wyjeździe z Czarnymi Pruszcz Gdański i będzie to ich ostatni mecz w pierwszej rundzie sezonu. W ostatniej serii spotkań będą pauzowali, dlatego z Czarnymi najlepiej by było wygrać, żeby zapewnić sobie awans do 10-zespołowej grupy „mistrzowskiej” bez oglądania się na innych.

- Myślę, że wygrana to jest pewne, że jesteśmy w dziesiątce. Remis może nam dać tę dziesiątkę, a może nawet przy sprzyjających wynikach już te 29 punktów wystarczy. Będziemy walczyli o zwycięstwo, żeby na nikogo nie patrzeć, samemu to „przyklepać”. To nie była łatwa runda, teraz trzeba trochę nadrobić to, co się zepsuło po drodze - mówi Grzegorz Obiała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto