Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IV liga. Grom Nowy Staw rozniósł Cartusię na jej boisku. Dobry prognostyk przed Radunią

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Nowostawski Grom wygrał piąty mecz z rzędu w rundzie wiosennej IV ligi. Tym razem na wyjeździe nie dał żadnych szans Cartusii Kartuzy, pokonując ją 7:2. Hat-tricka skompletował Mateusz Gruszewski, godnie zastępując nieobecnego Tomasza Grabowskiego.

Cartusia broni się przed spadkiem, więc można było spodziewać się z jej strony silnego oporu. Teoretycznie wynik po pierwszej połowie wskazywałby na to, że tak było. Grom objął prowadzenie po strzale Mateusza Gruszewskiego, ale gospodarze jeszcze przed przerwą wyrównali i przy takim rezultacie zespoły zeszły do szatni.

- Pierwsza połowa była dziwna, bo już po 30 minutach mogliśmy prowadzić wysoko, ale zamiast tego dostaliśmy bramkę z niczego - opowiada Grzegorz Obiała, trener Gromu.

Po przerwie nowostawianie byli już dużo skuteczniejsi i dosłownie roznieśli rywala. Dwie bramki dołożył Gruszewski, a po jednej zdobyli: Krzysztof Cysewski, Marcin Świątek, Michał Lepczak i Krzysztof Błażek. Goście drugiego gola w tym meczu stracili przy stanie 5:1.

Grom grał w składzie: Jóźwiak - Cysewski, Lepczak, Błażek, Gwóźdź - Świątek, Daukszys, Wiśniewski (75 Pianka), Piotrowski, Wesołowski (65 Danielak) - Gruszewski.

Wynik cieszy trenera tym bardziej, że miał pewne problemy kadrowe. Michał Pianka siedział na ławce rezerwowych, bo odczuwał jeszcze skutki urazu ze spotkania z Kaszubią Kościerzyna. Z powodów zdrowotnych Grzegorz Obiała nie mógł brać pod uwagę Roberta Zielińskiego i Jakuba Mularczyka, a Tomasz Grabowski pauzował za kartki.

- Jak się wygrywa 7:2, to trudno nie być niezadowolonym, zwłaszcza że i styl gry był dobry, i wyglądaliśmy dobrze fizycznie. To dobrze rokuje przed kolejnym, bardzo ważnym meczem, w którym zagramy u siebie z Radunią Stężyca. To nie będzie mecz, który zdecyduje o awansie, ale może nas do niego przybliżyć. Na pewno jest to spotkanie prestiżowe, po którym drzwi do awansu trochę bardziej się otworzą albo trochę się przymkną - mówi trener Obiała.

Mecz Gromu z Radunią Stężyca odbędzie się w Nowym Stawie 28 kwietnia o godz. 14.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto