Warunki atmosferyczne (śnieg z deszczem) sprawiły, że organizatorzy sobotniego meczu postanowili, że Pomezania nie zagra z Murkamem na głównej płycie stadionu miejskiego w Malborku, tylko na sztucznej murawie.
W pierwszej połowie na bocznym boisku lepiej radzili sobie goście z Przodkowa i to oni objęli prowadzenie w 25 minucie. Pomezania wyrównała w 31 minucie po akcji, którą rozpoczął Piotr Wilk. Dograł w pole karne, gdzie Bartosz Wacławski podał do Lucjana Piechoty, a ten kopnął piłkę do bramki. Tuż przed przerwą rywale strzelili drugiego gola.
W drugiej połowie Pomezania całkowicie dominowała, ale ta przewaga długo nie miała przełożenia na bramki. Zwycięstwo zapewnili malborczykom dwaj zawodnicy, których trener Tomasz Mazurek wpuścił do gry z ławki rezerwowych.
W 82 minucie Łukasz Statkiewicz doprowadził do remisu po podaniu Tomasza Owsianika. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Kamil Wróblewski uderzył nie do obrony z ok. 11 metrów.
Pomezania: Skopiak - Tryba (46 Kobyliński), Ratajczyk, Cicherski, Owsianik - Wacławski (46 Polus), Rychlik, Gdela (71 Statkiewicz), Wilk, Dryjas - Piechota (59 Wróblewski).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?