Malborczycy objęli prowadzenie w 8 minucie, gdy Krystian Kielar pokonał bramkarza gości strzałem głową po dośrodkowaniu Piotra Wilka z rzutu rożnego. W kolejnych minutach Pomezania zdecydowanie przeważała, a rywale mogli się tylko bezradnie przyglądać, jak gospodarze stwarzają kolejne okazje bramkowe.
Efekty przyszły w 21 minucie: Wilk wywalczył piłkę wślizgiem w okolicy środka boiska - zagrał do Bartosza Wojtysiaka - on wypuścił w "uliczkę" Mateusza Kobylińskiego wbiegającego prawą stronę - pomocnik Pomezanii zagrał wzdłuż linii pola bramkowego do Piotra Sobieraja, któremu pozostało przystawić nogę.
Wynikiem 2:0 zakończyła się pierwsza połowa, a w drugiej gospodarze dalej grali swoją, trzeba powiedzieć, poukładaną piłkę. Okres między 50 a 58 minutą wstrząsnął gośćmi. Pomezania zdobyła aż 4 bramki. Trzykrotnie bramkarza Wietcisy, Daniela Szczygielskiego, pokonał Sobieraj (50, 57, 58) i raz Kobyliński (55).
Przy prowadzeniu 6:0 pozostawało jeszcze dużo czasu do końca spotkania. Pomezania miała kolejne okazje strzeleckie i przy większej skuteczności mecz mógł się zakończyć wynikiem dwucyfrowym.
Pomezania Malbork - Wietcisa Skarszewy 6:0 (2:0)
Bramki: Krystian Kielar (8), Piotr Sobieraj (21, 50, 57, 58), Mateusz Kobyliński (55).
Pomezania: Skopiak (69 Miszta) - Wilk, Kielar, Ratajczyk, Owsianik - Dryjas (68 Linda), Daukszys, Wojtysiak (68 Piechota), Gdela, Kobyliński - Sobieraj (68 Bełz).
Wietcisa: Szczygielski - Wołczak, Bronk, Gołuński (65 Krygiel), Szczepański (75 Grzywacz) - Akerman (72 Jakub Mahlik), Mostowy (78 Szyc), Wenta, Tusk - Stalke, Streng.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?