To był typowy mecz derbowy. Dużo walki, mało czystych sytuacji bramkowych. W pierwszej połowie najlepszą okazję stworzył sobie Grom. Po składnej akcji prawą stroną i dośrodkowaniu w pole karne piłka trafiła do Tomasza Grabowskiego. Napastnik gospodarzy stał kilka metrów od bramki, miał przed sobą tylko bramkarza, ale uderzając z pierwszej przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Zaraz po przerwie przez kilkanaście minut intensywniej zaatakowali nowostawianie. Najpierw nikt nie zamknął akcji Grabowskiego przeprowadzonej lewą stroną boiska. W 60 minucie Grom powinien prowadzić 1:0. Bartosz Drewek po podaniu od Roberta Wesołowskiego dostał piłkę w okolicy 11 metra, uderzył mocno, jednak dobrze w bramce Powiśla spisał się Tomasz Kowalski.
Dosłownie minutę później składną akcję wyprowadzili goście i cieszyli się z gola. Rozklepali gospodarzy przed polem karnym, Mateusz Gruszewski zgubił krycie w "szesnastce" i uderzył z kilkunastu metrów pod poprzeczkę. Był to właściwie jedyny tak poważny błąd obrony Gromu w bezpośrednim sąsiedztwie swojej bramki w tym meczu i miejscowi zapłacili za niego, jak się okazało, porażką.
Jeszcze w doliczonym czasie gry Grom miał szansę w zamieszaniu podbramkowym. Karol Styś na 5 metrze został zablokowany przez ofiarnie interweniującego Tomasza Kowalskiego, odbita piłka spadła przed Tomaszem Grabowskim, a ten z ok. 11 metrów mocno kopnął nad poprzeczką.
Radość dzierzgonian była duża, bo dzięki zwycięstwu na trudnym terenie przeskoczyli Grom w czołówce tabeli. Przerwali w ten sposób serię sześciu zwycięstw beniaminka z Nowego Stawu.
Grom: Jóźwiak - Golicki, Błażek, Potoczek, Jagodziński (80 Knopik) - Styś, Daukszys, Piotrowski, Wesołowski (75 J. Wojtkiewicz) - Drewek, Grabowski.
Powiśle: Kowalski - A. Galeniewski, Hadrysiak, Maluchnik, Pliszka - Olszewski, Orłowski (65 Maciej Pietrzyk), P. Galeniewski, Kruczkowski, Mateusz Pietrzyk - Gruszewski.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?