Juniorzy starsi MOP Pomezania

Kolejne wysokie zwycięstwo mają na swoim koncie juniorzy starsi MOP Pomezania Malbork, grający w lidze okręgowej. Tym razem na swoim boisku pokonali w derbach regionu zespół KOP Rodło Kwidzyn 10:1. Aż pięć razy na listę strzelców wpisał się Mariusz Bobko, co daje mu trzynaście bramek po dotychczasowych spotkaniach.

Początek wyraźnie należał do gospodarzy, którzy atakowali i przez pierwszy kwadrans nie pozwalali gościom wejść na swoją połowę. W 18 minucie malborczykom udało się zdobyć pierwszą bramkę. Po indywidualnej akcji strzał oddał Jacek Zielonka, jednak bramkarz Rodła zdołał odbić piłkę, ale tuż obok czekał Bobko i skutecznie dobił. Było 1:0. Trzy minuty później celnością popisał się Krystian Tryba, a po nim znów Bobko. I rozwiązał się worek z bramkami. W 30 minucie mocne uderzenie z dystansu oddał Marcin Rydel, w 37 minucie - Bobko, a po nim Paweł Friszkemut. Do szatni MOP schodził, prowadząc 6:0.

W drugiej połowie malborczycy nie zwalniali tempa. W 55 minucie na 7:0 z rzutu karnego podwyższył Zielonka. W 63 i 67 minucie znów dwukrotnie o swoim istnieniu przypomniał Bobko, a strzelecki popis malborczyków zakończył w 78 minucie Kamil Kozieł. Gościom z Kwidzyna tylko raz udało się pokonać golkipera MOP, tuż przed gwizdkiem końcowym, kiedy arbiter podyktował rzut karny.

- Chłopcy zagrali bardzo dobry mecz. Strzelając dziesięć bramek, ustanowili rekord tego sezonu. Nie daliśmy przeciwnikom szan. Co prawda, nie był to najmocniejszy rywal, ale nie odpuściliśmy - mówi Henryk Pawłowski, trener juniorów starszych MOP. - W tym spotkaniu po raz pierwszy wprowadziłem na boisko Kamila Kozieła, który w ubiegłym sezonie grał w juniorach starszych u Janusza Górskiego. Jestem zadowolony z postawy tego zawodnika. Kamil wkomponował się w zespół, dobrze współpracował z Mariuszem Bobko.