Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowca autobusu miejskiego w Malborku był pod wpływem narkotyków i wiózł pasażerów?

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Kierowca autobusu Miejskiego Zakładu Komunikacji w Malborku przewoził pasażerów, będąc pod wpływem narkotyków? Tak wynika z dotychczasowych ustaleń malborskich policjantów.

Drogówka sprawdziła kierowcę na pętli. To była rutynowa kontrola

Jak informuje KPP Malbork, do zatrzymania kierowcy miejskiego autobusu doszło w czwartkowe popołudnie (2 lutego) na pętli przy ul. Piaskowej. Tam znajduje się ostatni przystanek linii nr 6. Po godz. 15 policjanci malborskiej drogówki skontrolowali 38-letniego mężczyznę. Była to normalna, rutynowa kontrola przeprowadzona w ramach ich codziennej służby.

Funkcjonariusze przeprowadzili badania, które wykazały, że kierowca był trzeźwy, ale przewoził pasażerów, będąc pod wpływem narkotyków – informuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Jak dodaje policjantka, po badaniu narkotesterem okazało się, że 38-latek wcześniej zażył marihuanę. Na tym etapie urządzenie potwierdza tylko samą obecność narkotyku. Natomiast ile go było, to dopiero będzie ustalane podczas szczegółowych badań laboratoryjnych.
- Dlatego mężczyźnie pobrano krew do dalszych badań - tłumaczy oficer prasowy malborskiej policji.

38-latek został zatrzymany i jeszcze do piątkowego południa (3 lutego) nie występował w charakterze podejrzanego. Policja zapowiadała jednak, że mężczyzna ma usłyszeć zarzut kierowania pojazdem, będąc pod wpływem środków odurzających, za co grozi kara do dwóch lat więzienia.

Na przystanku wysiedli pasażerowie

Jeszcze nie wiadomo, czy prowadzenie po zażyciu marihuany będzie jedyną sprawą, z jakiej 38-latek będzie musiał tłumaczyć się przed sądem.

- Policjanci kontrolowali kierowcę po zjeździe na pętlę autobusową, jednak widzieli, jak chwilę wcześniej na przystanku z autobusu wysiedli pasażerowie – dodaje st. asp. Sylwia Kowalewska. - Niewykluczone, że zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwoli na przedstawienie mężczyźnie również zarzutu narażenia życia i zdrowia przewożonych pasażerów, za co kodeks karny przewiduje karę do 3 lat więzienia.

"Wcześniej nie było problemów"

W Miejskim Zakładzie Komunikacji w Malborku dowiedzieliśmy się, że chodzi o długoletniego pracownika, z którym wcześniej nie było tego typu problemów. Codziennie przed jazdą kierowcy rutynowo są sprawdzani alkomatem, natomiast kontrole na obecność narkotyków też się odbywają, ale wyrywkowo. Jak usłyszeliśmy w miejskiej spółce, ten kierowca był sprawdzany w ubiegłym tygodniu i wówczas test niczego nie wykazał.

Przełożeni z ewentualnymi decyzjami służbowymi odnośnie 38-latka czekają teraz na dalszy rozwój wypadków i oficjalne informacje od śledczych na temat tego zdarzenia. Mężczyzna i tak nie będzie pracował, bo policja zatrzymała mu prawo jazdy. Cała sytuacja dla przewoźnika też stanowi problem, ponieważ kierownictwo MZK musi się teraz nagimnastykować, żeby znaleźć zastępstwo za pracownika, który wypadł z grafiku kursów.

CZYTAJ TEŻ: Malbork. Kierowca pod wpływem narkotyków zlamał sądowy zakaz

Na Pomorzu wcześniej dochodziło do takich zatrzymań

Każda taka informacja o kierowcy pod wpływem narkotyków przewożącym pasażerów działa na wyobraźnię. A wszystko za sprawą tragedii, która miała miejsce w czerwcu 2020 roku w Warszawie. Na moście im. Grota-Roweckiego kierowca autobusu linii nr 186 stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki, po czym runął z wiaduktu. Zginęła jedna osoba, a 18 zostało rannych. Śledczy ustalili, że mężczyzna przed spowodowaniem wypadku zażył amfetaminę.

Na Pomorzu, na szczęście, do takich tragedii nie dochodziło, ale policja zatrzymywała kierowców autobusów, którzy prowadzili pod wpływem narkotyków. Tak było w Gdyni, gdzie w maju i grudniu 2022 roku podczas rutynowych kontroli wpadli kierowcy komunikacji miejskiej. Natomiast w październiku ub. roku funkcjonariusze z Kartuz zostali wezwani do 34-latka, który wiózł pasażerów na trasie Gdańsk-Kościerzyna. Jak wyjaśniała wówczas KPP Kartuzy, pasażerowie zaniepokoili się, bo „dziwnie” prowadził autobus i rozmawiał z sobą. Badanie wykazało, że zażył amfetaminę.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto