Kolejka wąskotorowa w Lisewie Malborskim i Lichnówkach. Żuławy, jakich już nie ma, zachowane na makietach

To niesamowita podróż w przeszłość. Stare lokomotywy, wagoniki, samochody na drogach, ludzie przy pracy na polach. Jedna z makiet przedstawia stację kolei wąskotorowej w Lisewie Malborskim, a druga ukazuje wieś Lichnówki w gminie Lichnowy. Obie stylizowane na lata sześćdziesiąte XX wieku. Obie są dziełem śp. Andrzeja Sadłowskiego, który urodził się w Sopocie, ale dużą część swojego życia spędził w Rumi.

- Już podczas robienia dokumentacji fragmentu wsi, która miała znaleźć się na mojej makiecie, odkryłem w niej kilka urokliwych miejsc. Przy okazji poznałem także kilku mieszkańców, którzy okazali się bardzo sympatyczni i chętni do pomocy. Dziś fragment wsi na makiecie liczy 4,5 metra długości i do 0,45 m szerokości. Poszczególne scenki odzwierciedlają codzienne życie mieszkańców wzdłuż szlaku kolejowego, po którym przejeżdżają składy kolei wąskotorowej. Dziś już po kolei w tej wsi nie ma śladu, zniknął również cmentarz ewangelicki, zmieniła się też częściowo infrastruktura tej miejscowości - wyjaśniał nam pan Andrzej dziesięć lat temu w styczniu.

Makieta Lichnówek była prezentowana w Muzeum Techniki w Warszawie (obejrzało ją 31 tys. zwiedzających), na Międzynarodowych Targach Modelarskich w niemieckim Lipsku (83 tys. zwiedzających). Wystawiana była także na Międzynarodowych Targach Kolejowych w Gdańsku oraz w okresie letnim 2010 r. w zamku w Krokowej koło Pucka na wystawie zorganizowanej przez Muzeum Prus Zachodnich z Műnster. Zdjęcia makiety ukazały się w poczytnym ilustrowanym czasopiśmie „Eisenbahn Journal” wychodzącym w siedmiu językach na terenie Europy.

W sumie małą wieś Lichnówki w miniaturze obejrzało ponad 120 tysięcy osób – pisał nam w styczniu 2011 r. Andrzej Sadłowski.

Ceniony mistrz modelarstwa zmarł niespełna trzy lata później, 14 grudnia 2013 r., w wieku 65 lat po ciężkiej chorobie, ale pozostawił po sobie naprawdę wspaniałe dzieła. Te dwie makiety to tylko fragment obszernej działalności.

Pan Andrzej swoją przygodę z modelarstwem zaczynał od okrętów. Był wielokrotnym mistrzem Polski w mikromodelarstwie. Zdobywał medale na mistrzostwach Europy. Potem zajmował się głównie modelarstwem kolejowym.

To autor m.in. największej w Polsce kolekcji mikromodeli Polskiej Marynarki Wojennej od floty z bitwy pod Oliwą z roku 1627 poprzez okres międzywojenny aż do lat osiemdziesiątych XX w., wykonanej w skali 1/400. Jego prace znajdują się w zbiorach Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku i Muzeum Wisły w Tczewie. Jest również współautorem makiety w skali 1/500 Kazimierza Dolnego przedstawiającą tę miejscowość z ok. 1910 roku. Jego ostatnią makietą był piękny model obozu koncentracyjnego Stutthof, wykonany na zamówienie Muzeum w Sztutowie.

Cześć prac śp. Andrzeja Sadłowskiego można obejrzeć TUTAJ.