Powiatowe Centrum Zdrowia, spółka należąca do samorządu powiatu malborskiego, codziennie "walczy" o środki ochrony osobistej dla personelu medycznego ze swoich placówek w Malborku i Nowym Dworze Gdańskim. Zwłaszcza o maseczki ochronne. Lecznica już otrzymała kilka darowizn, m.in. od Stowarzyszenia Amazonek, Archiwum Państwowego w Malborku (nie tylko maseczki chirurgiczne, ale też maseczki z filtrem, rękawice nitrylowe), sklepu Intermarche, Szkoły Podstawowej nr 1 w Malborku, Gabinetów Dentystycznych Agnieszka Wiśniewska i PHU Reza.
Ale PCZ wciąż potrzebuje wsparcia od podmiotów, które mają w swoich zasobach maski przydatne do wykorzystania w kontakcie z pacjentem. Kierownictwo szpitala oczywiście we własnym zakresie też stara się je kupić na wolnym rynku, jednak to graniczy z cudem, lub pozyskać z Agencji Rezerw Materiałowych, co wcale łatwiejsze nie jest.
Dlatego, wbrew różnym opiniom na ich temat, szpital chętnie przyjmie również maseczki szyte w ramach coraz liczniejszych akcji.
Będziemy, co prawda, mogli ich używać w ograniczonych sytuacjach. Na pewno nie w kontakcie z pacjentem, bo tu są potrzebne maski certyfikowane – podkreśla Paweł Chodyniak. - Ale te uszyte można użyć do innych czynności, np. porządkowych, a dzięki temu będzie mniejsze zużycie masek chirurgicznych.
Pisaliśmy wcześniej o akcji szycia maseczek m.in. w Środowiskowym Domu Samopomocy i OREW w Lasowicach Wielkich. Urząd Miasta Malborka informował z kolei o wolontariuszkach z miasta, które zwróciły się o pomoc w zdobyciu agrowłókniny o odpowiedniej grubości i przepuszczalności. Magistrat pozyskał ten materiał dzięki ludziom dobrej woli, a potem przekazał także paniom z SDŚ w Kończewicach, które również zwróciły się z podobną prośbą i od poniedziałku (24 marca) szyją maseczki według dostarczonej także krótkiej instrukcji obsługi.
- Już 15 osób zgłosiło się do mnie, oferując pomoc. Jedni dają maszyny do szycia, inny szyją. I z Malborka, i z gmin ościennych. Akcja #notoszyjemy# odbiła się echem. W środę zawiozę do nich materiał i wzory maseczek i szyjemy - wyjaśnia Anna Olkowska-Jacyno z Urzędu Miasta Malborka.
Magistrat apeluje, że jeśli ktoś ma możliwości i chciałby szyć, to nadal może zwrócić się po agrowłókninę i wzory maseczek. Pracownik UM odbierze je potem i dowiezie do malborskiego szpitala i przychodni.
W tej sprawie można kontaktować się z inspektorem ds. zarządzania kryzysowego, obrony cywilnej i spraw obronnych w UM Malborka, pod nr. tel. 502 937 863.
Pojawiają się kolejne gesty i bardzo potrzebne wsparcie. Władze Starego Pola zrezygnowały z wydania swojego kwartalnika – biuletynu informacyjnego dla mieszkańców. Zaoszczędzone pieniądze wójt Marek Szczypior, który jest jednocześnie szefem Rady Nadzorczej PCZ, postanowił przeznaczyć na zakup środków ochrony dla personelu szpitala.
- Z każdej strony dochodzą nas apele o pomoc w walce z koronawirusem. Tej walki nie wygramy, jeżeli nasze szpitale nie będą wyposażone w środki czystości oraz odzież ochrony osobistej. Wiemy, jak duże są potrzeby, dlatego chcemy mieć realny wkład w walkę z rozprzestrzeniającym się wirusem – informuje Urząd Gminy Stare Pole.
Jeden z Czytelników pytał nas natomiast, czy można indywidualnie przekazać darowiznę na rzecz szpitala, by pomóc w walce z koronawirusem. Jest taka możliwość. Szczegółów można dowiedzieć się w spółce (tel. 55 646 02 64).
Podarowanie maseczek to nie jedyny w ostatnim czasie wyraz troski o personel medyczny PCZ. Słyszy się, że w wielu miastach w Polsce restauracje przygotowują jedzenie dla medyków i tutaj też takie sytuacje już miały miejsce. McDonald's przekazał posiłki dla pracowników transportu medycznego, ratowników medycznych i pracowników izby przyjęć. Firma Ice Car z Nowej Wsi Malborskiej zajęła się dezynfekcją karetek PCZ.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?