O dezynfekcję pytają sami malborczycy, którzy z mediów dowiadują się o krokach podejmowanych w innych rejonach kraju, ale też przeprowadzanych po sąsiedzku, bo w pobliskiej gminie Nowy Staw. Tam burmistrz podjął decyzję o zabiegach sanitarnych przestrzeni publicznych.
- Zabiegi na terenie gminy będą obejmować przystanki autobusowe, wejścia do sklepów, miejsca użyteczności publicznej - poinformował Urząd Miejski w Nowym Stawie.
Nawet jeśli na ulicach Malborka jest mniej ludzi, co widać gołym okiem, to jednak z uwagi na zagrożenie koronawirusem mieszkańcy i tak obawiają się możliwości zakażenia choćby na przystanku autobusowym w drodze do pracy.
- To ważne dla naszego bezpieczeństwa – mówią nasi Czytelnicy. - Te oplute chodniki i ławki też trzeba dezynfekować, tak samo jak sprzątać te jednorazowe rękawiczki, co już walają się po ulicach i wiszą na płotach.
Władze Malborka zapewniają, że szykują się już do akcji, która ma poprawić stan sanitarny miasta.
- Typujemy właśnie miejsca, które powinny być zdezynfekowane – usłyszeliśmy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka. - Rozmawiamy w tej sprawie z Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, by wybrać miejsca, które są najbardziej uczęszczane przez mieszkańców.
Dezynfekcja ma się rozpocząć w przyszłym tygodniu.
Główny inspektor sanitarny przygotował już wytyczne dla władz lokalnych odnośnie odkażania przestrzeni publicznych. Podpowiada m.in., jaki środek najlepiej się do tego nadaje. Wskazuje także miejsca, które powinny być odkażane. Na tej liście są choćby przystanki autobusowe, miejsca przy szpitalach czy zakładach pracy oraz miejsca, gdzie wystąpiło zachorowanie na COVID-19.
WARTO WIEDZIEĆ
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?