Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Mieszkańcy Malborka i okolic szyją maseczki nie tylko dla szpitala [ZDJĘCIA]

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Akcje szycia maseczek ochronnych w powiecie malborskim nabrały rozpędu, ich uczestnicy nie zamierzają zwalniać, a przyłączają się kolejni chętni. Maski trafiają nie tylko do szpitala.

Najpierw impulsem były apele o pomoc dla szpitali, w których brakuje środków ochrony osobistej. Lecznice potrzebują przede wszystkim maseczek chirurgicznych i specjalistycznych maseczek FFP3. Jednak malborski szpital, jak już pisaliśmy, chętnie przyjmuje również te uszyte w ramach coraz liczniejszych akcji. Po sterylizacji są używane w innych sytuacjach niż kontakt z pacjentem.

Do Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku trafiło już m.in. ok. 400 maseczek przygotowanych przez grupę „Żuławy szyją maski #ekipa Malbork i okolice”. Ponadto, w piątek (27 marca) po 100 sztuk zostało przez nią przekazanych do Domu Pomocy Społecznej, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Malborku, Agape w Nowym Stawie, a wcześniej tyle samo do malborskiej policji oraz po kilkadziesiąt sztuk do przychodni Remedium i gabinetu pediatrycznego dr Ewy Gajeckiej. Agrowłókninę na potrzeby tej grupy zabezpieczył Urząd Miasta Malborka, a wsparciem służy PPHU Barometr Centrum Papiernicze, które dostarcza materiały do pakowania.

Chętni do współpracy mogą kontaktować się z koordynatorką, Martą Dorobek - tel. 502 284 240.

Działania grupy #notoszyjemy koordynuje z kolei Anna Olkowska-Jacyno z Urzędu Miasta Malborka, a szyją m.in. pracownicy środowiskowych domów samopomocy w Lasowicach Wielkich i Kończewicach. Chętnych cały czas przybywa, zgłaszają się też ochotnicy z materiałem. Dzięki temu w maseczki ochronne zostali zaopatrzeni miejscy pracownicy, po 100 sztuk zostało przekazanych przez magistrat do DPS i MOPS. Urząd dostarczył również 50 maseczek dla Starostwa Powiatowego w Malborku. To wszystko również zasługa Studia Projekt w Malborku, które podarowało magistratowi 100 maseczek.

Wielkie szycie trwa w środowisku skupionym wokół Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji. Zaangażowały się pracownice i instruktorki grup działających w MCKiE, m.in. Celina Pacanowska. Podkreślamy to nie bez powodu, bo jako kierownik artystyczny i choreograf zespołu tanecznego Bursztynki jest też wprawną krawcową, od lat projektując i szyjąc stroje dla dzieci. Oczywiście, obecna akcja nie miałaby takiego rozpędu, gdyby nie mamy i babcie uczestników zajęć w MCKiE, wspierające pracownice i panie instruktorki.

Działania tej grupy koordynuje Maria Seibert (tel. 508 198 237. Maseczki będą rozdane seniorom ze związków kombatantów, pracownikom instytucji mającym kontakt z klientem oraz dla szpitala.

Są też inicjatywy mniejsze, indywidualne. Na przykład Anna Milewicz, właścicielka pracowni szycia sukni ślubnych i wieczorowych w Malborku, uszyła i przekazała sto maseczek Przychodni Weterynaryjnej Zwierzyniec. Lekarze weterynarii, choć w ograniczonym zakresie, pracują non stop, niosąc pomoc zwierzętom.

Warto też dodać, że do maszyn zasiadły nie tylko panie, ale też panowie. A na pewno wiemy co najmniej o jednym szyjącym mężczyźnie, czyli pracowniku ŚDS w Lasowicach Wielkich.

Osoby chętne do szycia maseczek mogą cały czas kontaktować się również z Grzegorzem Kłakiem, inspektorem ds. zarządzania kryzysowego, obrony cywilnej i spraw obronnych - tel. 512 180 743.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto