Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. W Malborku szkoły realizują wytyczne MEN, uczniowie ZSP 4 czują się dobrze, sanepid czuwa, a szpital napisze ws. masek do ARM

Anna Szade, Radosław Konczyński
Choć do dzisiaj w Polsce nie potwierdzono przypadku zakażenia koronawirusem, to lokalne władze powoli przygotowują się na możliwość wystąpienia epidemii. W Malborku na „celowniku” są placówki oświatowe i instytucje publiczne, bo tam na co dzień przebywa najwięcej osób.

Malborskie władze chcą być przygotowane na moment, gdy groźny wirus pojawi się w Polsce, zwłaszcza że nawet minister zdrowia stwierdził, iż „to kwestia (bardziej) rychłego niż odległego czasu”.

- Wysłaliśmy już do szkół zalecenia, które udostępniło Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dzisiaj (28 lutego, przyp. red.) jest spotkanie dyrektorów w Tczewie w tej sprawie, nasi dyrektorzy też tam są – informuje Marek Charzewski, burmistrz Malborka. - Za chwilę pewnie pierwsze przypadki się pojawią i będą też informacje, jakie działania mamy podjąć. W urzędzie też będziemy wywieszać komunikaty o myciu rąk.

Koronawirus. Szkoły wprowadzają wytyczne MEN

- Dobrze, że te wytyczne są, natomiast my i tak w ramach wychowania prozdrowotnego uczymy dzieci zasad higieny. Ale oczywiście rekomendacje pana ministra zostały rozesłane do naszych nauczycieli i podczas lekcji będą przeprowadzane pogadanki na temat higieny, w tym skutecznego mycia rąk. Te zasady zostały też wywieszone na tablicy ogłoszeń w naszej szkole oraz przy wszystkich toaletach – mówi Krystyna Prokopowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Malborku.

Choć na razie żaden z pracowników miejskich instytucji w Malborku, w tym szkół, nie informował, że wrócił w ostatnim czasie z obszarów, gdzie występuje epidemia, to magistrat ma pewien problem.
- Uczniowie, którzy wrócili niedawno z Włoch, są uczniami szkoły powiatowej, ale mają rodziny. Musimy więc sprawdzić, czy rodzeństwo nie chodzi do szkół podstawowych i czy zagrożeń nie ma – zapowiada Marek Charzewski.

W razie czego włodarz ma narzędzia, by reagować w sytuacji kryzysowej.
- Mogę zawiesić zajęcia w szkołach, mogę w jednej szkole, mogę we wszystkich, czy w szkołach i przedszkolach jednocześnie. To jest kwestia tego, co się dalej wydarzy – tłumaczy burmistrz Charzewski.

Służby sanitarne apelują, by zachować zdrowy rozsądek i przede wszystkim zasady higieny. Sytuację mieszkańców naszego powiatu, którzy wrócili z części świata z ogniskami koronawirusa, monitoruje malborski sanepid. Wśród nich jest dziesięcioro uczniów i jeden nauczyciel wspomnianego przez burmistrza Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Malborku, którzy musieli skrócić praktyki we włoskiej Bolonii (region Emilia-Romania).

- Nie miałem kontaktu z opiekunem młodzieży, która wróciła z Włoch. Rozmawiał z nim pan dyrektor, więc nie są to informacje z pierwszej ręki. Natomiast z tego, co wiem, zajęcia uczniowskie w Bolonii były realizowane tak, jak trzeba. Do piątku (21 lutego, przyp. red.) uczniowie realizowali praktyki, a cała sytuacja z koronawirusem wyklarowała się w ciągu weekendu – mówi Waldemar Miszkiewicz, wicedyrektor ZSP 4.

Decyzja dyrekcji o powrocie młodzieży do domu była błyskawiczna. Już w poniedziałek grupa była w autokarze do Polski. Do Malborka dotarła we wtorkowe popołudnie (25 lutego).

- Uczniowie przyjechali pod szkołę i weszli akurat w tym czasie, gdy trwało zebranie z ich rodzicami, zwołane przez pana dyrektora – dodaje Waldemar Miszkiewicz. - Obecnie mają wolne. Mają poddać się samoobserwacji i zobaczymy, co będzie się działo. Sanepid jest w kontakcie ze wszystkimi osobami. W szkole nie widzimy absolutnie żadnych powodów, żeby wzbudzać panikę.

Sanepid: "Nie ma żadnych objawów"

Obecnie (28.02.2020 r.) malborski sanepid monitoruje stan zdrowia 13 osób, w tym właśnie 11-osobowej grupy z ZSP 4. Wszyscy są objęci 14-dniowym nadzorem. Muszą się obserwować i sprawdzać, czy nie mają objawów grypopodobnych. Z informacji od Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wynika, że są zdrowi.
- Dzwonimy codziennie do każdej z tych osób. Żadna z nich nie ma żadnych objawów. Jeśli chodzi o uczniów i nauczyciela, zostali objęci monitoringiem do 10 marca – wyjaśnia Elżbieta Zybko, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Malborku.

ZSP 4 to nie jedyna szkoła w Malborku, która wysyła uczniów na staże do północnych Włoch. W ramach unijnego projektu również Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 ma w programie nauczania praktyki w regionie Emilia-Romania, konkretnie w Rimini.
- Ale w naszym przypadku to jest wrzesień-październik, więc nie podejmujemy żadnych decyzji. Spokój, cierpliwość, trzeba czekać – mówi Jan Stawicki, dyrektor ZSP 3.

Szpital napisze do Agencji Rezerw Materiałowych

Czeka też służba zdrowia. Nie tylko szpitale zakaźne, ale i pozostałe placówki medyczne muszą być przygotowane na wypadek, gdyby znalazły się u nich osoby z podejrzanymi objawami.

- Rozdaliśmy maseczki ochronne na poszczególne oddziały i komórki. To są nasze maski kupione w ramach przetargu, natomiast mamy informacje, że chociaż zamówiliśmy kolejną dostawę, to jej nie otrzymamy. Jednak ten zapas, który mamy, wystarcza dla personelu i ewentualnych pacjentów z podejrzeniami. Mimo to, spróbujemy złożyć wniosek do Agencji Rezerw Materiałowych w związku z wiadomościami, że masek brakuje na rynku, bo firmy mają problemy z realizacją zamówień – mówi Paweł Chodyniak, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku.

Póki co, w malborskim szpitalu nie odnotowano sytuacji, która wymagałaby transportu pacjenta lub kogoś z personelu z podejrzanymi objawami do szpitala specjalistycznego.- Nikt się do nas nie zgłosił z takimi objawami ani my w szpitalu niczego nie zaobserwowaliśmy – dodaje Paweł Chodyniak.

W czwartek (27 lutego) prezes PCZ wziął udział w spotkaniu z wojewodą pomorskim, które poświęcone było koronawirusowi.

- Wojewoda Dariusz Drelich, pomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Tomasz Augustyniak i Elżbieta Rucińska-Kulesz, dyrektor Pomorskiego Oddziału NFZ, spotkali się z dyrektorami pomorskich szpitali. Spotkanie miało charakter informacyjny, a jego głównym tematem było omówienie i potwierdzenie obowiązujących procedur w związku z ewentualnymi zachorowaniami na terenie województwa – informuje Pomorski Urząd Wojewódzki.

Warto wiedzieć, że Narodowy Fundusz Zdrowia uruchomił całodobową infolinię 800 190 590 udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto