Koronawirus w powiecie malborskim. Kolejne 4 osoby zakażone, wśród nich dziecko. Zakład, który jest ogniskiem, obecnie nie pracuje

- Potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2 u 4 osób z województwa pomorskiego (powiat malborski). Potwierdzone wyniki dotyczą dziecka, osoby w średnim wieku oraz osób starszych - poinformował Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody pomorskiego.
Precyzyjniej sytuację opisał Tomasz Augustyniak, pomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny. Na oficjalnym koncie na Twitterze wyjaśnił, że nowi zakażeni to "kobieta i mężczyzna w starszym, mężczyzna w średnim wieku oraz nastoletnia dziewczynka". Sanepid informuje, że wszyscy oni objęci byli kwarantanną "w związku z ogniskiem zakażeń".

To nowe ognisko w powiecie malborskim, które w dobowych raportach Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku jest klasyfikowane od początku bieżącego tygodnia, a dokładnie od wtorku (23.06.2020). Początkowo określane było jako "zakład produkcyjny/ognisko rodzinne" i ujęci przy nim byli tylko mieszkańcy powiatu malborskiego. Sposób przedstawienia informacji w raporcie WSSE wskazuje na to, że źródłem jest zakład, skąd koronawirus został przeniesiony na członków rodzin.

Od czwartku (25.06.2020) w raportach sanepidu mamy już do czynienia z zapisem w liczbie mnogiej: "ognisko związane z dwoma zakładami produkcyjnymi/rodzinne" i oprócz powiatu malborskiego pojawia się też gdański. Obecnie (27.06.2020) obejmuje ono "24 przypadki zakażenia (w tym 15 pracowników), powiat malborski, powiat gdański".

Sanepid, co zresztą zrozumiałe, od początku przyjął zasadę, że podaje tylko bardzo ogólne informacje, by nie dopuścić do stygmatyzacji osób w kwarantannie i w izolacji domowej. Dlatego nie podaje nawet miejscowości, których dotyczą zachorowania. Są jednak mieszkańcy, którzy chcieliby wiedzieć trochę więcej.

- Czy tajemnicą jest, który z zakładów produkcyjnych jest wymieniany jako ognisko koronowirusa w Malborku czy powiecie? Nie chodzi o sensację, ale jeśli ma się człowiek stosować, zachować ostrożność, to czy może głupio wpaść przez osoby, które nie stosują się do zachowania bezpieczeństwa i często niemalże świadomie zagrażać i zarażać? - pyta anonimowo nasz Czytelnik.

Poprosiliśmy w sanepidzie o informacje na temat sytuacji epidemicznej w tej firmie.

- Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Malborku informuje, że wszystkie osoby pracujące w zakładzie z listy podanej przez właściciela są objęte kwarantanną wraz z rodzinami, natomiast osoby z wynikiem pozytywnym (osoby z wykrytym koronawirusem SARS-CoV-2) są w izolacji domowej z rodzinami. Badania przeprowadzono u wszystkich pracowników, natomiast osoby z kontaktu zostaną przebadanie w stosownym terminie. Zakład jest zamknięty - odpowiada nam malborski sanepid.

WSSE w raporcie z 27 czerwca podaje, że stan zdrowia czterech osób, u których potwierdzono obecność koronawirusa, jest dobry, "będzie przeprowadzona konsultacja lekarska".

Powiat malborski znajduje się obecnie na 3 miejscu w województwie pomorskim pod kątem zakażeń. Od początku epidemii potwierdzono 57 zachorowań. Według stanu na poranek 27 czerwca więcej jest tylko w Gdańsku (218) i powiecie wejherowskim (147).

O sytuacji w pow. malborskim świadczy też radykalny wzrost liczby osób w kwarantannie domowej. 18 czerwca objętych nią było 11 mieszkańców, a 26 czerwca - już 207. Nic dziwnego, że o ostrożność apelowali m.in. dyrektorzy szkół podczas piątkowych uroczystości zakończenia roku nauki tam, gdzie one się odbyły. Tak było np. w Szkole Podstawowej nr 1 w Malborku.

- Proszę o tym pamiętać, nie bagatelizować tego, co się wokół nas dzieje. Jest piękna pogoda, wydawałoby się, że jest wszystko super, że świat się do nas śmieje, a tu tak nie jest - podkreślał Sławomir Kempa, dyrektor SP 1, informując uczniów, że w powiecie malborskim jest obecnie dużo zachorowań na COVID-19.

A na przykład wójt Miłoradza w związku z nową "falą" zakażeń zdecydował się na powrót wprowadzić obostrzenia w funkcjonowaniu Urzędu Gminy. Obecnie mieszkańcy obsługiwani są na zewnątrz.