Ostatki zorganizowane przez sołectwo Lasowice Małe odbyły się w świetlicy wiejskiej w Lasowicach Wielkich. Z biletów wstępu, loterii, licytacji, dedykacji za piosenkę, a także z dodatkowych wpłat od dwóch darczyńców udało się zebrać 2,5 tys. zł. Te pieniądze zostały przekazane rodzinie Dudzików, która po pożarze z 14 stycznia nie może wrócić do swojego domu w Cisach.
- Bardzo wszystkim dziękuję za to, że byliśmy razem, bawiliśmy się razem i potrafiliśmy wesprzeć potrzebujących. Dziękuję też wszystkim osobom, które dały losy i cegiełki, bo bez tego nie byłoby takiego wyniku, a Sharp duo Marcin Ostrowski Jakub Freda za dobry klimat – podsumowuje Kamila Niewińska-Gajkowska, sołtys Lasowic Małych.
Przypomnijmy, o powrocie do spalonego w sporej części domu w Cisach marzy sześć osób. Rodzice z trójką córek mieszkają obecnie w lokalu zastępczym w dawnej szkole w Stogach, a tata Sylwii Dudzik - u swojej siostry. Ze względu na stan budynku, który ucierpiał w pożarze, nadzór budowlany wydał zakaz użytkowania do czasu przeprowadzenia remontu. Małżonkowie nie pracują, są rencistami, a koszt prac remontowo-budowlanych jest szacowany na 200 tys. zł. Dudzikowie apelowali o pomoc finansową, a także materiały budowlane. Na razie jednak zbiórka stanęła w miejscu. Stąd ponowienie apelu.
Pomóc można na kilka sposobów:
>>> wpłacając pieniądze na rachunek: 70 1160 2202 0000 0003 2106 2754 z dopiskiem „Pomoc pogorzelcom z Cisów”,
>>> biorąc udział w zbiórce internetowej pod adresem: **
**,
>>> przekazując materiały budowlane, kontakt: 509 706 317 (Sylwia Dudzik).
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?