Na zamku Zakonu Niemieckiego w Malborku przebywało za rządów wielkiego mistrza Gottfrieda Hohenlohe dwóch zaprzyjaźnionych braci zakonnych. Jeden z nich nazywał się Heinemann, drugi Friedrich. Łączyły ich więzy bliskiej przyjaźni. Jeden bez drugiego nie chciał żyć. Jakże jednak tragicznie miała się zakończyć ta niezwykła przyjaźń.
Pewnego razu brat Friedrich udał się w długą podróż dla załatwienia ważnych spraw zakonu. W czasie przeprawy przez góry spadł on z konia w przepaść i poniósł śmierć. Jego przyjaciel Heinemann powiadomiony o niespodziewanej śmierci Friedricha oświadczył: "Bracie Friedrichu, to jest sprzeczne z naszym związkiem przyjaźni. Nie możesz wcześniej i beze mnie odejść na wieczny odpoczynek. Chcieliśmy przecież obaj i w tym samym czasie tam pójść".
Brat Heinemann wezwał do siebie kapłana. Po uzyskaniu rozgrzeszenia i ostatniego namaszczenia zmarł jeszcze tego samego dnia, chociaż po ludzku biorąc był zupełnie zdrowy.
Tutaj znajdziesz więcej malborskich legend
***
Cykl legend publikujemy dzięki Anicecie Miszkiewicz. Przewodniczka po malborskim zamku wykorzystuje niesamowite historie przy oprowadzaniu gości po warowni. Źródłem opowieści jest głównie książka Romana Apolinarego Reglińskiego pt. "W kręgu legend krzyżackich", oparta na zbiorze legend Prus Zachodnich opracowanych przez Paula Behrenda.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?