Lichnowy, Nowy Staw. Mieszkańcy obawiają się kompostowni. Inwestor zapewnia, że efekt działalności będzie "ogólnie pozytywny"

Pod koniec stycznia br. do UG w Lichnowach wpłynął wniosek od firmy w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia. Rozpoczęło się postępowanie administracyjne, w ramach którego strony mogą składać swoje uwagi do wójta. Tymczasem w gminie Lichnowy, ale też w sołectwie Trępnowy w gminie Nowy Staw trwa akcja zbierania podpisów przeciwko tej inwestycji.

- Jest akcja przeciw budowie Otwartej Kompostowni Tunelowej pięknie nazwanej "modernizacją gospodarstwa rolnego Przedsiębiorstwa Rolnego-Usługowego Lichnowy Sp. z o.o. w Lichnowach", bo taka nazwa widnieje, aby uśpić naszą czujność przez obcy kapitał. Dlatego trzeba działać i zbierać podpisy przeciwko budowie tej inwestycji.
Podpisy będą zbierane w każdej miejscowości - napisał na swoim profilu na Facebooku Zbigniew Rybicki, wiceprzewodniczący Rady Gminy Lichnowy.

Inwestor przedstawił w Urzędzie Gminy kartę informacyjną przedsięwzięcia, w której szczegółowo wyjaśnia, jak inwestycja będzie wyglądała i jakie potencjalnie będzie jej oddziaływanie na otoczenie. Na terenie maksymalnie 3 ha planuje zbudować 10 hal, w których składowane będą odpady organiczne w celu wytworzenia kompostu na potrzeby tego gospodarstwa rolnego mającego uprawy nie tylko w gminie Lichnowy, ale także w powiatach nowodworskim i gdańskim (łącznie ok. 600 ha).

- Potrzeba modernizacji gospodarstwa wynika z konieczności zaspokojenia zapotrzebowania gruntów rolnych wchodzących w skład gospodarstwa w składniki pokarmowe dla uprawianych roślin, wynikającego z wykonanego dla gospodarstwa bilansu azotu, fosforu i potasu oraz planu nawozowego. Zgodnie z planem nawozowym całość wytwarzanego kompostu będzie mogła być stosowana na gruntach gospodarstwa. Dokumenty te wskazują obecnie na znaczące niedobory w ww. zakresie i czynią zasadnym uruchomienie własnego źródła kompostu w miejsce lub jako uzupełnienie nabywanych obecnie nawozów - informuje spółka.

Działalność kompostowni ma być prowadzona przez cały tydzień w godz. 6-22 i szacuje się, że do gospodarstwa przyjeżdżać będzie około 50 ciężarówek dziennie. Roczna zdolność przetwarzania odpadów w planowanym obiekcie wyniesie ok. 75 000 ton, a zdolność dobowa wyniesie ok. 500 ton.

Firma zapewnia, że kompostowaniu podlegać będą tylko odpady pochodzenia organicznego, które
nie zawierają substancji niebezpiecznych.
- Wyklucza się kierowanie do kompostowania odpadów z przygotowania i przetwórstwa produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego - podkreśla spółka w swoim opracowaniu.

Jednocześnie firma przyznaje, że przykre zapachy w najbliższym otoczeniu są nie do uniknięcia, ale obiecuje, że pracownicy będą śledzić prognozy pogody i korzystać z wiatrowskazu i przy niekorzystnych warunkach zaprzestaną przerzucania pryzm składowanych w tunelach.

Mieszkańcy nie do końca wierzą w zapewnienia. Zapachy będą się wydostawać z samochodów trakcie transportu odpadów. Martwią się też o stan dróg.

- My, mieszkańcy gminy Lichnowy, nie zgadzamy się, aby inwestycja była zrealizowana tak blisko budynków mieszkalnych (najbliższe 350 m), nasze środowisko uległo zanieczyszczeniu poprzez zanieczyszczenie wód gruntowych, degradację dróg gminnych i powiatowych, poprzez wzmożony ruch samochodów ciężarowych, spadek wartości naszych nieruchomości, zastój rozwoju naszej gminy, a przede wszystkim problem z uciążliwościami zapachowymi i bakteryjnymi, dlatego wnosimy sprzeciw co do planowanej inwestycji. Pamiętajmy, gmina Lichnowy to MY i dlatego walczmy o swoje, a przede wszystkim o przyszłość naszych dzieci - apeluje Zbigniew Rybicki.

Inwestor przyznaje, że "sam obiekt będzie źródłem emisji do powietrza substancji, które wg wielu naukowców przyczyniają się do zmian klimatycznych, jednak zarówno skala tej emisji, jak i jej źródło, jak również przede wszystkim okoliczności (przetwarzanie odpadów w celu ich wykorzystania) wskazują na ogólnie pozytywny efekt planowanej działalności".

- Ponadto, należy zauważyć, że działalność obiektu jako taka jest rozwiązaniem chroniącym środowisko, gdyż zapewnia recykling materii organicznej, przetwarzając ją w produkt wykorzystywany do produkcji rolnej - argumentuje przedsiębiorstwo.

Argumenty, jak widać, nie wszystkich przekonują. Oprócz tego, że podpisy pod protestem zbierają mieszkańcy sołectw w gminie Lichnowy, to podczas wtorkowej sesji swoje stanowisko przyjęła Rada Miejska w Nowym Stawie. Projekt uchwały w tej sprawie zaproponował burmistrz Jerzy Szałach, do którego zgłosili się mieszkańcy Trępnów. Sprzeciw wobec inwestycji zostanie przekazany wójtowi Lichnów.

Strony postępowania mają czas do 21 lutego na składanie uwag. Decyzja o uwarunkowaniach środowiskowych to dopiero początek drogi. Firma musiałaby jeszcze uzyskać decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, pozwolenie na budowę, zezwolenie na zbieranie i przetwarzanie odpadów i ewentualnie pozwolenie wodnoprawnego.