Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lisewo Malborskie: Wały na Wiśle będą przepuszczały mniej wody

(RK)
Fot. Radosław Konczyński
Na wałach wiślanych trwają prace modernizacyjne. Jedne są jeszcze konsekwencją fali powodziowej z 2010 r. Kolejne odbywają się w ramach projektu "Kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław".

W trzech miejscach dolnego biegu Wisły: w Lisewie Malb. (powiat malborski), Janowie (pow. kwidzyński) i Steblewie (pow. gdański) trwają prace przy wzmacnianiu wałów mające związek z falą powodziową sprzed dwóch lat. Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego w Gdańsku pozyskał na ich realizację pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Prace są finansowane w stu procentach z tego źródła, ich łączny koszt to ponad 2,6 mln zł i mają się zakończyć jeszcze w tym miesiącu.

Przy tej inwestycji stosuje się ciekawą technologię. Od podstawy wału na głębokość 10 metrów "wpuszczana" jest stalowa ściana. Następnie od samego jej dołu aż po koronę wału (czyli najwyższy punkt) wyłożona zostanie masa z niezwykle odpornego materiału - bentonitu. W Lisewie ściana ma długość 100 metrów.

Zobacz też: Lisewo: Strażacy i mieszkańcy walczyli z przesiąkami - GALERIA ZDJĘĆ

Także na wałach w tej miejscowości, ale bardziej w stronę ujścia Wisły, rozpoczęła się inna, wielomilionowa inwestycja przeciwpowodziowa - w 85 procentach finansowana ze środków unijnych, a w 15 proc. z budżetu państwa. W ramach projektu "Kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław" na 20-kilometrowym odcinku od Lisewa do Drewnicy (powiat nowodworski) kosztem ok. 30 milionów złotych powstaje specjalna przesłona. Prace przy jej budowie potrwają aż 29 miesięcy, ale nic w tym dziwnego, bo to bardzo żmudne zadanie.

Tak było: Powódź 2010. Lisewo: Wały nie przepuszczają wody - GALERIA ZDJĘĆ

Powoli, ok. 60-70 metrów na dobę (to przy optymistycznym scenariuszu, gdy grunt nie stawia oporu) przesuwa się po wale maszyna pompująca w jego środek masę bentonitową. Zasychający materiał nie dość, że stanowi wzmocnienie konstrukcji wału, to sięga do 5 metrów poniżej jego podstawy. Ma więc być dobrą obroną przed przesiąkami. Prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest tym większe, im fala powodziowa schodzi wolniej i woda długo utrzymuje się na międzywalu.

Wysokość całej przesłony to ok. 11,5 m, przy czym właśnie ta jej dolna, 5-metrowa część pod podstawą umocnienia ma w przyszłości zapobiec dużym przesiąkom pod wałami.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto