MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mają apetyt na zwycięstwo

(jeż)
Nie wiadomo, czy w jutrzejszym meczu przeciwko Cartusii zagra Adrian Sokalski. 
Zdjęcia: Aleksander Winter
Nie wiadomo, czy w jutrzejszym meczu przeciwko Cartusii zagra Adrian Sokalski. Zdjęcia: Aleksander Winter
Po wyjazdowym remisie 2:2 (0:1) z Chojniczanką Chojnice w poprzednią sobotę teraz malborska Pomezania zmierzy się z kolejną silną drużyną. Jutro o godzinie 15, na stadionie przy ulicy Toruńskiej, podopieczni Lecha ...

Po wyjazdowym remisie 2:2 (0:1) z Chojniczanką Chojnice w poprzednią sobotę teraz malborska Pomezania zmierzy się z kolejną silną drużyną. Jutro o godzinie 15, na stadionie przy ulicy Toruńskiej, podopieczni Lecha Strembskiego stoczą pojedynek z Cartusią Kartuzy.

Trener Lech Strembski zapowiada, że malborczycy zagrają w swoim najsilniejszym składzie. Nie wiadomo jednak, czy te słowa się potwierdzą, gdyż w ostatniej kolejce spotkań boisko z kontuzją opuścił Adrian Sokalski. Za to na pewno do malborskiej pomocy wróci Marcin Honory.

Każdy mecz, kiedy to Pomezania występuje bez niego, jest ryzykowny. Nie wiadomo, w jakim ustawieniu malborczycy wybiegną na boisko. Mecz z Chojniczanką zagrali czterema obrońcami, czterema pomocnikami i dwoma napastnikami. Jednak u siebie Pomezania gra zazwyczaj w ustawieniu 4-3-3. Czy tak będzie tym razem, okaże się już jutro.

Poprzedni mecz
W minioną sobotę malborczycy zagrali na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice. Pojedynek zakończył się remisem 2:2, chociaż malborczycy przegrywali już 0:2. Pechowo Pomezania straciła pierwszą bramkę. Obrońcy wybijali piłkę z własnego pola karnego. Futbolówka odbiła się od nogi Piechoty i wpadła do bramki.

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy na 2:0 dla gospodarzy podwyższył Borowski. Później sędziowie nie uznali gola zdobytego przez Krotowskiego argumentując, że znajdował się on na pozycji spalonej. Malborczycy nie zrezygnowali jednak z uratowania przynajmniej remisu. W 76 minucie kontaktowego gola zdobył Lauryn. Tuż przed końcem spotkania po kapitalnej akcji ten sam zawodnik ustalił wynik meczu na 2:2.
Pomezania wystąpiła w składzie: Świderski - Cicherski, Rzążewski, Ratajczyk, Mazurek, Machiński, Krawczyk, Krotowski, Piechota (70 Czerwiński), Lauryn i Sokalski (60 Woliński).

Chcę Luisa Figo
O tym, kogo zatrudniłby w Pomezanii, gdyby miał wystarczająco dużo pieniędzy, mówi Waldemar Jastrzębski, prezes BP Pomezania

  • Z pewnością potrzebny nam jest bardzo dobry rozgrywający. Gdybym miał do wydania olbrzymią gotówkę kupiłbym dla Pomezanii Portugalczyka Luisa Figo. Z pewnością nie musielibyśmy się wówczas martwić o nasze akcje ofensywne. To wirtuoz współczesnego futbolu. Poza tym jestem pewien że przyjeżdżaliby do nas kibice z całej Polski, by oglądać go w akcji. Realnie patrząc wystarczyłoby nam kilka milionów złotych, by sprowadzić do Malborka znanych graczy z kraju i awansować do III ligi.
  • emisja bez ograniczeń wiekowych
    Wideo

    Motor Lublin przejechał się po Arce Gdynia. Cisza na trybunach

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!

    Polecane oferty

    Materiały promocyjne partnera
    Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto