Z pomieszczenia gospodarczego na jednej z posesji w Malborku przez kilka dni ginęły metalowe przedmioty nadające się do spieniężenia w punkcie skupu złomu. W tej sprawie do malborskiej komendy zgłosiła się w miniony czwartek (2 czerwca) mieszkanka, które ze zdziwieniem zauważyła swoje rzeczy na wózku, który na jednej z ulic miasta ciągnął młody mężczyzna. Kobieta powiadomiła policję.
- Natychmiast w ten rejon udał się patrol i funkcjonariusze rozpoczęli penetrację terenu. Na jednej z ulic, niedaleko skupu złomu, zauważyli mężczyznę z wózkiem odpowiadającego rysopisowi ze zgłoszenia pokrzywdzonej. Wśród przewożonych przez 19-latka przedmiotów znajdowały się elementy metalowe zgodne z opisem właścicielki okradzionej posesji. Mężczyzna przyznał, że złom, który przewoził, pochodził z kradzieży – informuje asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Policjanci zatrzymali 19-latka, a wskazane przedmioty oddali właścicielce. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany przez kilka dni, wykorzystując nieobecność właścicieli, "odwiedzał” posesję.
Z niezabezpieczonego pomieszczenia gospodarczego wynosił przedłużacze i składowane tam drobne metalowe i aluminiowe elementy gospodarstwa domowego. Łączna wartość skradzionych rzeczy została oszacowana na prawie 800 złotych. W trakcie czynności okazało się, że 19-latek ukradł też wózek, żeby przewieźć swoje łupy na złom - dodaje asp. Sylwia Kowalewska.
W piątek (3 czerwca) policjanci przedstawili 19-latkowi zarzuty kradzieży. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?