W czasie epidemii 22 Baza Lotnictwa Taktycznego pracuje jak zawsze, tyle że przy zaostrzonych środkach ostrożności sanitarnej.
- Wojsko musi być gotowe do wykonywania zadań cały czas i musi utrzymywać ściśle określony stopień gotowości bojowej oraz być zdolne do działania w każdych warunkach – wyjaśniało nam Ministerstwo Obrony Narodowej, gdy pytaliśmy o to krótko po wybuchu epidemii.
ZOBACZ. Tak wygląda uruchomienie silników w MiG-u 29:
Źródło: Moment Photo
MON wyjaśniało nam również, że w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego, tak jak w innych jednostkach Wojska Polskiego, "wprowadzono różnorodne działania prewencyjne zapobiegające rozwojowi epidemii koronawirusa", m.in. zakupiono dodatkowe środki do dezynfekcji, kombinezony oraz maseczki ochronne.
- Ograniczono do minimum kontakty służbowe z osobami spoza bazy, preferowany jest kontakt telefoniczny i mailowy. Ponadto, żołnierze przebywający na kursach i szkoleniach powrócili do jednostki – tłumaczył Wydział Prasowy MON jeszcze przed pojawieniem się koronawirusa w jednostce wojskowej.
A potem, w związku z potwierdzeniem COVID-19 u kilkunastu osób, baza w raportach wojewódzkiego sanepidu była wykazywana jako jedno z ognisk zakażeń w woj. pomorskim. Po raz ostatni znalazła się w raporcie 26 czerwca, co oznacza, że w tym czasie wyzdrowiała ostatnia z osób.
WARTO WIEDZIEĆ
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?