Malbork. 230 rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. "To nie są różne domy, to jest wspólny dom – nasza Ojczyzna"

Trwa stan epidemii, w kościołach obowiązują limity osób, więc msza 3-majowa nie mogła być tak uroczysta jak w czasie przed pandemią. Przede wszystkim zabrakło pocztów sztandarowych, zawsze też śpiewał chór Lutnia. W skromniejszej niż zwykle uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, formacji mundurowych i organizacji pozarządowych.

Proboszcz parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i dziekan dekanatu Malbork I najpierw przypomniał, że maj jest miesiącem maryjnym.

- Wieczorami będzie rozbrzmiewała litania loretańska. Modlitwa błagalna do Matki Bożej. Modlitwa, w której Maryja jest wzywana różnymi imionami czy – jeżeli można tak powiedzieć – różnymi tytułami, które nadały jej pokolenia, doświadczając jej macierzyńskiej miłości, opieki, siły jej wstawiennictwa, które wyprasza potrzebne łaski. I wśród tych imion Maryi jest także i to: Królowa Polski – mówił ks. dziekan Arkadiusz Śnigier podczas 3-majowej mszy za Ojczyznę.

1 kwietnia 1656 r., w czasach „potopu szwedzkiego”, to król Jan Kazimierz uroczystym aktem oddał nasz kraj pod opiekę Maryi, nazywając ją Królową Polski. Po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej na prośbę polskich biskupów papież Pius XI ustanowił w 1924 roku Święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, które jest obchodzone w dniu uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

To dzisiejsze święto jest jednym wielkim świadectwem wiary naszych przodków, bo ono wyrosło z ich postaw, z tego, że nie wstydzili się i nie wahali się swoich losów, swoich nadziei osobistych i narodowych powierzać właśnie Maryi, wybranej na Królową Polski. Czcząc dzisiaj Maryję, wspominamy z całym narodem 230 już rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja – mówił ks. Arkadiusz Śnigier.

Następnie odczytał preambułę konstytucji, czyli fragment, który - jak dodał - "podkreśla, eksponuje podstawowe wartości, na których chce się budować narodową wspólnotę, jej przyszłość, jej dobro, jej wszelką pomyślność".

Ksiądz dziekan odniósł się też do obecnej sytuacji, podkreślając, że wszyscy tworzymy "nasz jeden kraj".

- Róbmy wszystko, żeby nie dawać się dzielić. Otwórzmy się na siebie nawzajem z miłością, z życzliwością, bo tylko tak będziemy mogli budować nasz wspólny dom. To nie są różne domy, to jest wspólny dom – nasza Ojczyzna. Otwórzmy też nasze serca jeszcze bardziej na Boga. I z pokorą wypraszajmy dla siebie i dla naszej Ojczyzny Jego błogosławieństwo. Doświadczamy różnych trudności, różnych wiatrów, które chciałyby ten nasz dom wywrócić do góry nogami, namieszać, zatrzymać w rozwoju. Wypraszajmy z pokorą Boże błogosławieństwo, a Matka Boża Królowa Polski niech będzie szczególną orędowniczką przed tronem Boga - mówił ks. Arkadiusz Śnigier.