Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. 78 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Mieszkańcy złożyli kwiaty na Skwerze Żołnierzy Wyklętych

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
1 sierpnia przypada Narodowy Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego. Mieszkańcy Malborka spotkali się na Skwerze Żołnierzy Wyklętych, by wspólnie upamiętnić tysiące cywilów i żołnierzy, którzy zginęli podczas tego zrywu niepodległościowego w czasie niemieckiej okupacji.

Najpierw w 78 rocznicę godziny "W" w mieście zawyły syreny. Po minucie ucichły. Wtedy przy Pomniku Armii Krajowej burmistrz Malborka przypomniał, że 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17 zgodnie z rozkazem gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego wybuchło Powstanie Warszawskie, które stało się największą operacją bojową przeprowadzoną przez organizację podziemną na terenie Europy okupowanej przez Niemcy.

- Wybuch powstania spowodował, że wszystkie struktury Polskiego Państwa Podziemnego przestały funkcjonować w konspiracji i rozpoczęły otwartą walkę z okupantem. Walkę bardzo trudną, z przeciwnikiem o dużo większej liczebności, świetnie uzbrojonym i bezwzględnym w swoich działaniach – mówił Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Powstanie, jak zakładali jego dowódcy, miało trwać kilka dni. Tymczasem były to aż 63 dni, które kosztowały życie ponad 200 tys. ludzi.

- W tej smutnej, tragicznej liczbie większość stanowiły osoby bardzo młode i będą cywilnymi mieszkańcami stolicy – przypomniał burmistrz. - Wskutek bestialskiego rozkazu Himmlera, który nakazał zniszczenie stolicy i zniszczenie jej mieszkańców, rozpoczęły się masowe rozstrzeliwania ludności cywilnej. Ten rozkaz spowodował również, że rozpoczęto masowe niszczenie infrastruktury Warszawy. Biorąc pod uwagę kampanię wrześniowa, powstanie w getcie warszawskim, wreszcie Powstanie Warszawskie, zniszczeniu uległo 85 procent naszej stolicy. Po zakończeniu powstania Warszawa była w gruzach.

To nie mogą być tylko statystyki zapisane na kartkach książek. Pamięć musi przetrwać jako – jak stwierdził burmistrz - „ważna lekcja mówiąca, że wojna jest czymś strasznym i okrutnym dla każdej społeczności, której dotyka”.

My dziś wspominamy ten trudny czas, to, co się działo w czasie powstania, ale przede wszystkim chcemy oddać hołd i wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy w powstaniu walczyli o wolną Polskę i wolną Warszawę. Te 63 dni pewnie już na zawsze w naszej historii i naszej świadomości pozostanie jako symbol wyjątkowego poświęcenia i oddania w służbie Ojczyźnie – dodał Marek Charzewski.

Burmistrz dziękował m.in. kombatantom, a wśród nich Jerzemu Litwińskiego, członkowi Szarych Szeregów, oraz malborskiej młodzieży za udział w uroczystości.

- Wy dzisiaj możecie żyć w wolnym kraju i zastanawiać się, jak spędzić drugi miesiąc wakacji – zwrócił się do młodzieży burmistrz. - Wasze koleżanki i koledzy sprzed 78 lat nie mieli takiej możliwości. Oni musieli stanąć z bronią do walki o wolną Polskę, niestety często tę walkę kończąc śmiercią.

Do wojny w Ukrainie nawiązał ks. Arkadiusz Śnigier, dziekan dekanatu Malbork I i proboszcz parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.

- Zbrodniarze, myśleli, że paląc Warszawę, równając ją z ziemią, paląc zwłoki obrońców, są zwycięzcami. Rosjanie, zrzucając dzisiaj broń termobaryczną na ośrodek, w którym uwięzili i torturowali obrońców Azowstalu, myślą podobnie: że zbrodnie nie zostaną odkryte, że oni są zwycięzcami. Pan Bóg wieki temu powiedział o tych ludziach: głupi. Trudniej znaleźć gorsze określenie człowieka. Pismo Święte też mówi, co jest losem głupich: jest zagłada. A Bóg jest Bogiem życia. Ufamy, że ci wszyscy ludzie, przeważnie młodzi, którzy oddali życie w Powstaniu Warszawskim, że ci wszyscy, którzy bronią, bo mają takie prawo, swojej wolności, swojej ojczyzny dzisiaj, którzy oddają za to życie dzisiaj, że wszyscy są w ręku Boga, są zwycięzcami – powiedział ks. Arkadiusz Śnigier.

Zanim kwiaty zostały złożone pod Pomnikiem Armii Krajowej, a potem kamieniem upamiętniającym żołnierzy wyklętych, malborczyk Aleksander Chrupczalski przypomniał postać Józefa Szczepańskiego „Ziutka”, poety i powstańca, oraz przeczytał jego ostatni wiersz pt. „Dziś idę walczyć – Mamo!”.

Malbork. 78 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Inscen...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto