Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Areszt dla dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy przedłużony. Co dalej z miejską placówką?

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Areszt dla dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy w Malborku został wydłużony o kolejne trzy miesiące. Burmistrz Marek Charzewski podtrzymuje wcześniejszą decyzję i nie zamierza zwalniać szefowej placówki ani odwoływać jej z funkcji.

Dyrektor ŚDS została zatrzymana 7 stycznia 2021 r., a dwa dni później decyzją malborskiego sądu tymczasowo aresztowana na jeden miesiąc. Nie wyszła jednak na wolność, bo sąd przedłużył ten najsurowszy środek zapobiegawczy. Przypomnijmy, że śledczy zarzucają szefowej placówki przekroczenie uprawnień w celu odniesienia korzyści majątkowej i osobistej. Według prokuratury, pod tym pojęciem kryje się wykorzystywanie pracowników i mienia placówki przez dyrektor do jej celów prywatnych.

Drugi zarzut to możliwe sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty zdrowia i życia na podopiecznych i pracowników miejskiej placówki. Jak twierdzą śledczy, to zagrożenie miała powodować dyrektor, wykonując obowiązki służbowe wbrew nałożonej kwarantannie domowej.

Postanowienie sądu o przedłużeniu aresztu tymczasowego nie zmieniło nastawienia władz miasta do całej sprawy. Burmistrz podkreśla, że postawienie zarzutów to nie prawomocny wyrok, który jednoznacznie potwierdzałby winę szefowej miejskiej placówki.

Nie podjąłem żadnej nowej decyzji, obowiązki dyrektora zgodnie z wcześniejszym zarządzeniem pełni Jacek Wojtuszkiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Obecnie placówka działa zdalnie, ale jak tylko rząd podejmie decyzję o możliwości powrotu jej podopiecznych do tradycyjnych zajęć, to będzie to możliwe. Jednostka jest do tego przygotowana – słyszymy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka.

Po zatrzymaniu dyrektor ŚDS do placówki skierowany został audytor, którego zadaniem jest dokładne prześwietlenie działalności ośrodka.

Audyt trwa, jak dotąd nie było żadnych niepokojących sygnałów. Należy jednak pamiętać, że wszystkie kwestie finansowe placówki prowadziło Centrum Usług Wspólnych. W ŚDS nie ma księgowej, wszelkie pieniądze przechodziły przez CUW, nie było więc żadnego pola do nadużyć – uważa Marek Charzewski.

Burmistrz podtrzymuje również wcześniejszą, bardzo pozytywną, opinię na temat pracy aresztowanej dyrektor miejskiej placówki.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto