Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Autobusy elektryczne tak spodobały się w MZK, że spółka chce kupić kolejne. Właśnie ogłosiła przetarg na cztery pojazdy na wtyczkę

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
MZK w Malborku ogłosił przetarg na zakup czterech fabrycznie nowych autobusów elektrycznych i dwóch ładowarek, które mają stanąć w zajezdni. Jeśli jednak spółce nie uda się uzyskać unijnego dofinansowania, postępowanie zostanie unieważnione.

No to czas start, producenci autobusów elektrycznych mogą już zastanawiać się, czy nie złożyć oferty w postępowaniu ogłoszonym przez Miejski Zakład Komunikacji w Malborku sp. z o.o. Ma to związek z projektem „Elektryfikacja komunikacji miejskiej w Malborku”, na który przewoźnik chce starać się o dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014–2020. Nabór wniosków do 14 listopada prowadzi Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Dofinansowanie może wynieść może wynieść do 85 proc. kwalifikowanych wydatków na zakup taboru autobusowego nisko- i zeroemisyjnego.

MZK chce kupić cztery nowe autobusy elektryczne

Jak informuje miejska spółka w ogłoszeniu, przedmiotem zamówienia jest dostawa czterech autobusów elektrycznych. Jakie są oczekiwania MZK co do ich parametrów? Oto podstawowe dane techniczne:

  • długość: 8500 mm – 10 000 mm;
  • szerokość: do 2450 mm;
  • maksymalna wysokość: 3400 mm;
  • liczba miejsc dla pasażerów: minimum 60, w tym co najmniej 24 siedzących;
  • liczba drzwi pasażerskich: dwoje otwierane do wewnątrz w układzie 1-2-0 lub 2-2-0 ze sterowaniem elektropneumatycznym ze stanowiska kierowcy;
  • konstrukcja pojazdu i zastosowane rozwiązania mają gwarantować co najmniej 15 lat eksploatacji, przy założeniu średnio 70 000 km rocznego przebiegu; zastosowane rozwiązania techniczne muszą być sprawdzone, produkowane seryjnie i niezawodne;
  • autobus ma być fabrycznie nowy, wyprodukowany nie wcześniej niż 12 miesięcy przed datą dostawy;
  • autobus ma być tak skonstruowany, aby możliwa była jego bezawaryjna długotrwała eksploatacja w temperaturach otaczającego powietrza w miejscach zacienionych od -25 do 40 stopni Celsjusza;
  • autobusy mają posiadać ogranicznik prędkości do 70 km na godzinę.

W tym samym postępowaniu MZK liczy na dostawę dwóch stacji wolnego ładowania „elektryków” prądem stałym, dwuwyjściowych, o mocy wyjściowej minimum 80 kW, po 40 kW każda. Mają stanąć w zajezdni.
Firma oczekuje również na przeszkolenie co najmniej sześciu swoich pracowników w zakresie obsługi i napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych.

Krótki termin dostawy pojazdów. Wszystko zależy od pozyskanych środków

Na to wszystko zainteresowani producenci autobusów na wtyczkę będą mieli 10 miesięcy od dnia zawarcia umowy, lecz nie później niż do 30 listopada 2023 r. To wynika z terminów przewidzianych w założeniach programu obsługiwanego przez CUPT.

MZK spodziewa się, że pojazdy zostaną dostarczone w dwóch transzach, po dwie sztuki w odstępie czasowym do dwóch tygodni każda. Natomiast ładowarki muszą stanąć w bazie najpóźniej w dniu dostawy pierwszych autobusów. Wykonawca ma również zagwarantować dostawę części zamiennych przez okres 7 lat od upływu terminu gwarancji i w tym czasie świadczyć usługi serwisu pogwarancyjnego urządzeń dostarczonych w ramach niniejszego zamówienia.

Kto zainteresowany, ma czas do 6 grudnia by dostarczyć ofertę. Zgodnie z zamówieniem, musi ona zachować ważność do 4 marca 2023 r. Dlaczego tak długo? MZK będzie czekał na rozstrzygnięcie konkursu na unijne dotacje. Spółka zastrzega więc, że jeżeli środki nie zostaną przyznane, unieważni postępowanie.

Jeśli jednak zakupowy scenariusz uda się zrealizować, po Malborku już za rok jeździłoby łącznie dziesięć autobusów elektrycznych. Sześć , którymi obecnie wożeni są pasażerowie po mieście, to efekt realizacji unijnego projektu „Elektryfikacja komunikacji miejskiej w Malborku”. Głównym celem, prócz rozwoju elektromobilności, było wyposażenie w nowe zeroemisyjne pojazdy dwóch linii obsługiwanych przez MZK: nr 1 i nr 6, które rocznie przejeżdżają 463 210 km.
Pojawienie się elektrobusów oznacza według szacunków redukcję emisji dwutlenku węgla przez tabor „zbiorkomu” na poziomie 186,60 ton do 2034 r., więc to nie tylko komfort podczas przejazdów, ale też czystsze powietrze w mieście.
Całkowity koszt realizacji wyniósł nieco ponad 16 mln zł, a udzielone dofinansowanie - ok. 11 mln zł.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Zmiana rozkładu jazdy autobusów MZK od poniedziałku. Kto korzysta, niech sprawdzi, by nie było przykrej niespodzianki na przystanku

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto