To był drugi mecz dziewczyn z Malborka w rozgrywkach PP na szczeblu wojewódzkim. W pierwszym spotkaniu łatwo pokonały 5:1 KS Pszczółki. W drugiej rundzie trafiły na trudniejszego rywala, bo na trzecioligową Lechię Gdańsk. Pojedynek rozgrany w środę wieczorem (1 września) na boisku ze sztuczną trawą przy ul. Toruńskiej był dość wyrównany, ale gospodynie nie potrafiły znaleźć sposobu na bramkarkę drużyny przyjezdnej, a gdańszczanki zdobyły dwie bramki i pozostają w grze w Pucharze Polski.
Do przerwy było 0:1.
- W drugiej połowie mimo dobrej dyscypliny taktycznej nie udało nam się uchronić od błędów i przyjezdne ustaliły wynik na 0:2 - relacjonuje Jastrząb. - Ze swojej strony możemy dodać, że zostawiłyśmy na boisku całe serducho i mimo przegranej jesteśmy zadowolone z zaprezentowanej postawy. Naszym przeciwniczkom dziękujemy za spotkanie i życzymy powodzenia w kolejnej rundzie.
Podopieczne trenera Janusza Kozieła skupią się teraz na rozgrywkach ligowych. Zgodnie z terminarzem, w 1 kolejce IV ligi pomorskiej miały spotkać się 28 sierpnia z Marcusem II Gdynia, jednak mecz nie doszedł do skutku. Gdyński klub wycofał swoje rezerwy.
W niedzielę (5 września) Bet-Bud Jastrząb zagra na wyjeździe z Brdą Rytel. W tym sezonie malborski zespół będzie też rywalizował z AP Lotos II Gdańsk, KS Pszczółki, Pogonią II Tczew, Chojniczanką Chojnice, Panterami/Olimpico Malbork, Olimpią Czersk i Stalą Jezierzyce.
Przypomnijmy, że przed sezonem klub z Malborka pozyskał z sponsora z nadzieją, że jego wsparcie przyczyni się do rozwoju drużyny, w tym realizacji planów związanych z awansem na wyższy poziom rozgrywkowy.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?