Malbork. Biuro parlamentarne Platformy Obywatelskiej w pawilonie na Starym Mieście otwarte. Gospodarzom zależy, by tętniło życiem

W symboliczny sposób otwarto w piątek (1 lipca) biuro parlamentarne otworzyli w Malborku parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej. Mieści się w pawilonie na Starym Mieście.

Dla nas wszystkich otwarcie naszego biura poselskiego poza naszym miejscem zamieszkania to ważne wydarzenie. To oznacza, że jesteśmy jeszcze bliżej mieszkańców. Istotą działania jest kontakt z wyborcami, obywatelami, nie tylko tych miast, w których mieszkamy, ale całego naszego regionu – mówiła poseł Agnieszka Pomaska.

Choć w punkcie na Starym Mieście 21/8C jest na razie skromnie, nie znaczy to, że nie ma tam czego szukać.
- Zapraszamy do kontaktu, jeśli potrzebujecie jakiejkolwiek pomocy, choćby prawnej, to śmiało, nasi posłowie i posłanki są po to, by służyć pomocą, by być tym pierwszym kontaktem wtedy, kiedy obywatela coś boli – zachęcała Agnieszka Pomaska.

Jak podkreślała europosłanka Magdalena Adamowicz, to mieszkańcy Malborka i powiatu mają tchnąć życie w puste mury.

Nawet gdy nas nie ma, bo pani poseł i pan senator są w Warszawie na posiedzeniu, a ja będę w Brukseli czy Strasburgu, to korzystajcie, spotykajcie się. Niech to będzie miejsce debat i to otwarte na różnorodność i na wspólne działania, bo tylko razem możemy zrobić więcej. I pracować nad tym, by zmieniać Malbork i powiat malborski na lepsze. Zapraszamy jak najczęściej do biura – zachęcała eurodeputowana.

Dlaczego dopiero teraz parlamentarzyści zdecydowali się otworzyć na mieszkańców Malborka? To druga połowa kadencji, która w przypadku Parlamentu Europejskiego trwa do 2024 r., a polskiego Sejmu i Senatu do 2023 r.
- Bardzo długo była pandemia i większość naszych zewnętrznych biur była zamknięta. Dopiero w marcu nastąpiło rozluźnienie i wtedy z kolei był nagły boom na uroczystości. Trudno nam było zgrać terminy, dlatego że ja mam tygodnie sesyjne w Strasburgu, komisje odbywają się w Brukseli, pani poseł i pan senator często bywają w Warszawie. Długo szukaliśmy, by znaleźć ten wspólny dzień – powiedziała nam Magdalena Adamowicz.
Jednocześnie zaprzeczyła, że to odpowiedź na podróże po Polsce liderów Prawa i Sprawiedliwości.

To wynika jedynie z organizacyjnej możliwości, jaka się pojawiła – zapewniła europosłanka.

Senator Leszek Czarnobaj zauważył, że ten nowy adres w Malborku to może być szansa, by politycy usłyszeli, czym żyją ci, którzy mieszkają poza metropolią.

Czuję się trochę współgospodarzem, bo Powiśle i Żuławy to takie piękne krainy i cieszę się że panie posłanki będą miały tu biuro. Problemy mieszkańców takich miejscowości, jak Malbork, Kwidzyn, Sztum i Nowy Dwór Gdański nie zawsze słychać, dlatego cieszę się, że będzie to wspólne biuro i możliwość bezpośrednich rozmów – stwierdził senator.

Podobne spojrzenie zaprezentował Marek Charzewski, burmistrz Malborka, który przecinał wstęgę podczas piątkowego otwarcia.
- Takie biuro jest nam bardzo potrzebne, byśmy jako mieszkańcy mieli kontakt ze wszystkimi stronami tej ważnej debaty, która się odbywa, czyli i Parlamentem Europejskim, ale i z Sejmem i Senatem. Dzięki temu każdy będzie miał możliwość dotarcia czy do pani europoseł, czy do pani poseł, czy do pana senatora wtedy, kiedy ten kontakt jest mu potrzebny – przyznał burmistrz Charzewski.
Obecny podczas otwarcia Tomasz Rażewski, radny powiatowy, złożył też publiczną deklarację.

Obiecuję, że to będzie żyło, nie będą to puste mury. Mam nadzieję, że wszyscy przyczynimy się, do tego, by rozwijać nie tylko Malbork, powiat malborski, ale też naszą piękną Polskę naszymi cennymi uwagami – mówił Tomasz Rażewski.

Wspólnie z Beatą Żaroffe-Preuss, sekretarz powiatu, radny Rażewski przekazał okazały kwiat doniczkowy.