Brama kościoła Matki Boskiej Nieustającej Pomocy znalazła się w centrum uwagi przy okazji przebudowy ul. Słowackiego. Widoczne na niej pęknięcia budziły obawy, że gdy prace (głębokie wykopy, budowa chodnika) rozpoczną się w jej pobliżu, wówczas konstrukcja runie. Wtedy władze miasta podjęły decyzję, by ją rozebrać i odtworzyć już zakończeniu inwestycji na Słowackiego. W międzyczasie okazało się, że brama jest z początku XX wieku, a nie dużo starsza, jak pierwotnie - i długo - sądzono.
- Nie jest to bardzo historyczna brama, jak pierwotnie szacowano. Była ekspertyza, na podstawie której stwierdzono, że powstała w okresie przedwojennym, na początku XX wieku – informował wówczas Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Obiekt znajduje się w gminnej ewidencji zabytków, więc i tak wszelkie prace prowadzone były pod nadzorem konserwatora zabytków miasta. Brama została rozebrana, są nowe fundamenty i podbudowa. Odbudowa, zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi, odbyła się z jak największym wykorzystaniem materiałów z rozbiórki.
Wiceburmistrz Józef Barnaś tłumaczy, że rozbiórka i odtworzenie konstrukcji traktowane są jako roboty towarzyszące przebudowie Słowackiego. Dlatego koszty rekonstrukcji miały być dopisane do rachunku za przebudowę ulicy. Władze miasta zapewniały, że w budżecie inwestycji są zarezerwowane pieniądze na takie nieprzewidziane sytuacje.
- Przede wszystkim brama jest bezpieczna. Musieliśmy ją rozebrać, bo nie moglibyśmy wykonać chodnika - wyjaśnia burmistrz Charzewski.
- Mimo że jest na terenie kościoła, to musieliśmy ją postawić na nowo. Będzie pasować do kościoła - dodaje Józef Barnaś.
Przypomnijmy, że odtworzenie bramy stało się też pretekstem do dostosowania terenu kościelnego do przepisów przeciwpożarowych. Za moment będzie też odbudowywany przylegający do niej mur, w którym wstawiona zostanie żeliwna brama o takiej szerokości, żeby mogły się zmieścić duże samochody ratowniczo-gaśnicze straży pożarnej. Decyzja o takim rozwiązaniu zapadła po kontroli przeprowadzonej przez PSP. Strażacy sprawdzali wszystkie zabytkowe kościoły w powiecie malborskim po serii pożarów świątyń w innych częściach kraju.
W przypadku kościoła MBNP nie z każdej strony można dojechać wozem strażackim. Dlatego pierwszą sugestią było, żeby w środku zabytkowej budowli zamontować hydrant. Wojewódzki konserwator zabytków w porozumieniu z proboszczem doszli do wniosku, że lepiej będzie wykonać wjazd w murze od strony ul. Słowackiego.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?