W budynku socjalnym przy ul. Słowackiego w Malborku to, co niewidoczne z zewnątrz już zostało zrobione. Wyremontowane pokoiki nadal są małe, nadal nie ma tam wszystkich wygód w zasięgu ręki, ale są schludne, jasne i ciepłe.
Według władz dla tych, którzy w ogóle nie mają dachu nad głową taki standard powinien być wystarczający.
Aktualnie ekipa budowlana przeniosła się na zewnątrz. Obiekt ma swoje lata, powstał w drugiej połowie XX wieku. Ale nie tylko o estetykę tu chodzi.
Budynek będzie z zewnątrz docieplony, dopiero później będzie wykonana elewacja. Prace się rozpoczęły i zgodnie z planem mają zakończyć się do marca przyszłego roku. Jeśli pogoda pozwoli, to być może uda się zrobić wszystko wcześniej – tłumaczy nam Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Do tej pory nikt nie miał o „zastępczaku”, jak nazywają go malborczycy, dobrego zdania. Docierały stamtąd same złe informacje, bo mieszkańcy dewastowali swoje pokoje, wszczynali awantury, a przede wszystkim nie stronili od alkoholu.
Być może jednak nowym lokatorom uda się tę opinię zmienić. Po remoncie lokum może być przyznane 22 osobom oczekującym na lokal socjalny.
W kolejce po klucze po tanie mieszkanie od miasta czeka 130 potrzebujących.
WARTO WIEDZIEĆ
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?