Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Budynek socjalny przy Słowackiego już zagrzybiony, a dopiero przeszedł remont. Po skardze lokatorów będzie przegląd "zastępczaka"

Anna Szade
Anna Szade
Tak wyglądały wyremontowane mieszkania socjalne przy ul. Słowackiego tuż przed wręczeniem kluczy ich lokatorom.
Tak wyglądały wyremontowane mieszkania socjalne przy ul. Słowackiego tuż przed wręczeniem kluczy ich lokatorom. Radosław Konczyński
Kiedy pokazaliśmy, że zakończył się remont i docieplenie budynku przy ul. Słowackiego w Malborku, mieszkańcy natychmiast zareagowali. Poskarżyli się, że w środku pomieszczenia wyglądają gorzej niż na zewnątrz.

Budynek socjalny przy ul. Słowackiego w Malborku był remontowany etapami. Prace prowadzone były i w środku, i na zewnątrz, gdzie pojawiła się nowa elewacja. W środku też wszystko wymieniono, łącznie z oknami.
Nie da się ukryć, że ten adres nie cieszy się dobrą sławą, a sam obiekt był w przeszłości regularnie dewastowany przez lokatorów. Wydawać by się mogło, że oznacza to poprawę standardu mieszkań.
Ale okazuje się, że owszem, z ulicy wszystko wygląda ładnie.

W środku gorszy szajs niż na zewnątrz. Grzyb wychodzi po miesiącu zamieszkania. Kolega tam mieszka i nie ma czym się chwalić – napisała jedna z naszych Czytelniczek w komentarzu pod tekstem.

Druga internautka dodała, że w tym miejskim budynku wszyscy mają ogrzewanie na prąd.

Żaden luksus, a że wygląda?… Szkoda tych ludzi tylko, bo to męczarnia w takich warunkach mieszkać, zaznaczając że znajdują się też rodziny z dziećmi. Karygodne warunki – skomentowała.

Nim o warunki w „zastępczaku”, jak nazywają budynek mieszkalny, zapytaliśmy w magistracie, okazało się, że włodarz już zareagował, bo zdarza mu się czytać nie tylko nasze teksty, ale również reakcje na nie.
- ZGKiM już działa. Mam nadzieję, że problem zostanie usunięty – słyszymy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka, którego internauci zachęcali, by sam tam zamieszkał i przekonał się na własnej skórze, jakie na Słowackiego są luksusy.

Skąd może brać się grzyb na ścianach? Część internautów zarzuca zaniedbania lokatorom, ci jednak odbijają piłeczkę, twierdząc, że to wina budynku.

Prawda pewnie leży pośrodku. Może to kwestia niewystarczającego ogrzewania, a może jakieś błędy przy pracach remontowy. Ale fakt jest taki, że jak się nie ogrzewa, to się najczęściej też się nie wietrzy – sugeruje możliwość pojawienia się wilgoci burmistrz Charzewski.

Obiekt nie został podłączony do sieci ciepłowniczej z prostego powodu: ponieważ w przeszłości zdarzało się mieszkańcom budynku socjalnego zalegać z rachunkami, ktoś musiał płacić za zużyte przez nich ciepło. Dlatego po remoncie na ścianach zamontowano elektryczne grzejniki. Kwestia rozliczeń jest więc sprawą między wynajmującym lokal a dostawcą prądu. Burmistrz nazywa takie rozwiązanie roztropnością, bo dlaczego na tych, którzy nie płacą mieliby się zrzucać inni podatnicy.

Od 1 października 2021 r. za 1 m kw. powierzchni mieszkania socjalnego trzeba zapłacić 2,53 zł. Do tego dochodzą koszty eksploatacji, czyli opłaty za wodę, ścieki, śmieci oraz wspomniany już prąd.

Malbork. Mieszkania komunalne przed remontem [ZDJĘCIA]. Jak ...

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto