Malbork. Budżet obywatelski na 2020 rok. Tylko do końca kwietnia można składać wnioski

W połowie ub. tygodnia, na kilka dni przed upływem terminu składania wniosków, magistrat miał tylko jedno zgłoszenie. Urzędnicy nie ukrywają, że zaczynają się trochę martwić brakiem aktywności mieszkańców. Chociaż prawda jest taka, że od początku zainicjowania malborskiego budżetu obywatelskiego najwięcej wniosków co roku wpływa w ostatniej chwili.

- Ale do tej pory [we wcześniejszych latach, red.] mieliśmy więcej pytań od zainteresowanych złożeniem projektu - mówi Katarzyna Fabiańska z Urzędu Miasta Malborka. - Być może część mieszkańców ponownie przedstawi swoje ubiegłoroczne pomysły.

Bo zasada działania budżetu obywatelskiego jest prosta. To wydzielona część wydatków z miejskiej kasy, o której przeznaczeniu decyduje społeczność w głosowaniu. Czyli to mieszkańcy zdecydują, w jaki sposób wydanych zostanie 500 tys. zł, bo tyle będzie pieniędzy do rozdysponowania w 2020 r. A więc mogą w ten sposób przyłożyć rękę do zmian w mieście.

Tak jak w poprzednich edycjach, projekty są podzielone na tzw. duże i małe. Mają dotyczyć działań, które mieszczą się w katalogu zadań własnych miasta i będą do zrealizowania w ciągu jednego roku budżetowego. A przede wszystkim przyczynią się do poprawy jakości życia mieszkańców, zarówno poprzez rozbudowę czy remont miejskiej infrastruktury lub inicjatywę typowo prospołeczną, sportową, kulturalną czy oświatową. Ważne, by takie przedsięwzięcie było dostępne dla każdego mieszkańca i było realizowane na miejskim gruncie.

Nie trzeba, tak jak dotychczas, gromadzić 15 podpisów pod swoim projektem. Ten zapis zniknął z regulaminu. To o tyle dobra wiadomość, że zegar tyka, jest więc coraz mniej czasu na dostarczenie swojego pomysłu do Urzędu Miasta. Można to zrobić tylko do 30 kwietnia.

Szczegółowe informacje o budżecie obywatelskim na 2020 rok znajdzieszTUTAJ