Od 7 października obowiązuje nowa taryfa dla ciepła zatwierdzona decyzją prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 19 września.
- Uwzględnia ona zakup energii cieplnej z nowego źródła, czyli wysokosprawnej kogeneracji gazowej wybudowanej na terenie ciepłowni przy ul. Piaskowej 1 przez ECO Kogenerację sp. z o.o. i oddanej do eksploatacji 5 sierpnia - informuje Jan Hałuszczak, prezes ECO Malbork sp. z o.o.
To właśnie pojawienie się nowej instalacji przyczyniło się do średniego wzrostu opłat za ciepło o ok. 10,5 proc. To niemało, dlatego niektórzy na pewno będą się zżymać na tę podwyżkę. Ale należy pamiętać, że cały świat odchodzi od spalania węgla i na pewno nie robi tego na złość odbiorcom energii, ale dla ich dobra, bo poprawia się w ten sposób jakość powietrza. Troską o środowisko tłumaczy sytuację również lokalny producent ciepła.
- Wybudowane źródło wysokosprawnej kogeneracji gazowej** pozwoli już w bieżącym roku ograniczyć emisję pyłów oraz emisję dwutlenku węgla - zapewnia prezes Hałuszczak.
Podobne przedsięwzięcia pozwalające w jednym procesie spalania gazu ziemnego produkować energię cieplną i elektryczną Grupa Kapitałowa ECO realizuje również w innych miastach. Należy też pamiętać, że spółka ciepłownicza nie działa w próżni. Jak każdą firmę branży energetycznej, obowiązuje ją uczestnictwo w tzw. EU ETS - unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. To element wspólnotowej polityki klimatycznej, finansowy bat na trucicieli środowiska, który, chcąc nie chcąc, przekłada się na koszt wytworzenia energii.
- W 2018 r. koszty zakupu brakujących uprawnień do emisji dwutlenku wyniosły 914 259 zł, natomiast w 2019 r. roku osiągną poziom ponad 3,3 mln zł - tłumaczy Jan Hałuszczak.
Te wydatki mają motywować branżę do inwestowania w czyste technologie niskoemisyjne, które ratują atmosferę. Każda tona tego szkodliwego gazu w powietrzu mniej to nie tylko oddech dla natury, ale też szansa, że w przyszłości nie czekają nas drastyczne regulacje energii cieplnej. Bo ceny, jakie spółki muszą płacić za zatruwanie środowiska, wciąż rosną.
- Brak działań w zakresie budowy nowego ekologicznego źródła ciepła mógłby wpłynąć w najbliższym czasie na znacznie większy wzrost kosztów energii cieplnej dla mieszkańców Malborka, uwzględniając dynamikę wzrostu cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla - przyznaje Jan Hałuszczak. - W roku 2018 cena pierwszego uprawnienia do emisji 1 tony dwutlenku węgla kształtowała się w przedziale od 5 do 8 euro. Obecnie cena uprawnień osiąga wartość ok. 26 euro i wg prognoz w roku 2020 może przekroczyć 30 euro.
Warto wspomnieć, że działalność spółki od lat oznacza walkę ze smogiem.
- Przyłączamy do ciepła systemowego bardzo dużo budynków wspólnot mieszkaniowych, które wcześniej korzystały z ogrzewania węglowego - tłumaczy prezes. - Nasze ciepło systemowe uzyskało certyfikat wydany przez Instytut Certyfikacji Emisji Budynków w Krakowie, który potwierdził, że nasza ciepłownia w stosunku do referencyjnej lokalnej kotłowni węglowej emituje 17,3 razy mniej pyłu zawieszonego, 24,8 razy mniej benzopirenu, 4,74 razy mniej SO2 oraz 36 razy mniej tlenku węgla.
Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?