Teren, zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jest przeznaczony na obsługę ruchu turystycznego. Jednak jest problem z wystawieniem na sprzedaż tej parceli. Przypomnijmy, wróciła do miasta w 2018 r. Władze skorzystały wówczas z przysługującego prawa pierwokupu, wydając na ten cel ok. 2,5 mln zł.
Jednak wciąż nierozstrzygnięty jest spór z wcześniejszym dzierżawcą zakupionego gruntu. Burmistrz we wrześniu ub. roku zwrócił się do sądu o rozstrzygnięcie, czy w momencie kupna nieruchomości przez miasto umowa dzierżawy, która została zawarta do 2035 r., stała się nieważna, czy nadal obowiązuje.
- Zobaczymy, co postanowi sąd. Chcemy wiedzieć, na czym stoimy, bo chcieliśmy wystawić na sprzedaż obydwie nieruchomości przy ul. Głównej w jednym przetargu, byłoby to bardziej atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów - wyjaśnia burmistrz Marek Charzewski.
Według szacunków rzeczoznawcy, wartość każdej z dwóch działek, które dzieli tylko ul. Główna, to ok. 5 mln zł. Udana sprzedaż oznaczałaby spory finansowy zastrzyk dla budżetu Malborka. Nim rozpocznie się kuszenie inwestorów, w sezonie letnim będą tam zorganizowane tymczasowe miejsca parkingowe.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?