Komisja Finansów i Rozwoju Miasta po przeprowadzonych konsultacjach z zastępcami burmistrza, skarbnikiem miasta oraz naczelnikami merytorycznymi wydziałów Urzędu Miasta Malborka dokonała analizy projektu budżetu na 2022 r.
Ze smutkiem komisja stwierdza, że stan finansów naszego miasta ulega w ostatnich latach pogorszeniu. Jest to związane między innymi szybszym niż wzrost dochodów własnych miasta wzrostem kosztów realizacji zadań wynikających z decyzji władz centralnych oraz pogorszeniu się sytuacji gospodarczej w naszym kraju – czytamy w opinii komisji podpisanej przez radnego Arkadiusza Mroczkowskiego, przewodniczącego Komisji Finansów i Rozwoju Miasta.
Komisja stwierdziła bowiem, że ujęte w projekcie budżetu miasta dochody w wysokości 166 398,504 zł nie pokrywają w pełni wydatków w wysokości 173 038 67 zł i stąd zaplanowano w budżecie deficyt w wysokości 6 639 863 zł. Zostanie w całości pokryty przychodami pochodzącymi z kredytów i pożyczki.
Prognoza łącznej kwoty długu na koniec 2022 r. wynosi 64 505 395 zł, co stanowi 38 proc. planowanych dochodów. Przyszłoroczny wskaźnik spłaty rat kredytów, pożyczek wraz z odsetkami został zaplanowany w wysokości 7,27 proc. przy dopuszczalnych 11,16 proc. Oznacza to, że nie zostaną przekroczone progi określone w ustawie o finansach publicznych.
Komisja nie widzi jednak żadnego światełka w tunelu, jeśli chodzi o kolejne lata, bo Malbork nie funkcjonuje w próżni i będzie odczuwał skutki tego, co obecnie dzieje się w kraju, choćby obserwowanego wzrostu inflacji.
Bardzo duży wzrost cen energii, gazu, cen materiałów budowlanych, wzrost cen usług oraz kosztów pracy nie rokują dobrze na polepszenie sytuacji finansowej naszego miasta w najbliższej przyszłości – przyznaje w opinii komisji Arkadiusz Mroczkowski.
Radni z Komisji Finansów i Rozwoju Miasta z wielką uwagą przyjrzeli się kosztom funkcjonowania miejskich szkół. W przyszłym roku subwencja oświatowa przekazywana przez rząd wynosić ma 27 007 905 zł, tymczasem wydatki to 54 526 033 zł, czyli drugie tyle.
- Coraz bardziej pogłębia się luka w finansowaniu naszej oświaty. Występuje duży brak środków zapewniających sfinansowanie wprowadzonych przez rząd podwyżek płac nauczycieli oraz kosztów nieefektywnej sieci szkół – czytamy w opinii przedstawionej już burmistrzowi miasta.
Zdaniem włodarza, to problem, z którym zmaga się nie tylko Malbork.
Rzeczywiście, dyskusja podczas posiedzenia komisji była w kwestiach związanych z oświatą, bo te koszty są dla miasta najbardziej obciążające z punktu widzenia stosunku subwencji oświatowej do realnych wydatków. Padało, że to sto procent więcej. To największe obciążenie nie tylko naszego samorządu. Co do samego utrzymania szkół, to sobie radzimy. Ale duży problem stanowią płace, bo subwencji nie wystarcza nawet na płace nauczycieli, pokrywa te potrzeby w 60-70 proc. - przyznaje Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Komisja, „biorąc pod uwagę występujące obiektywne uwarunkowania w zakresie gospodarki finansowej samorządu oraz stanu zobowiązań finansowych miasta na koniec 2022 roku po uwzględnieniu wniosków radnych” pozytywnie zaopiniowała przedłożony projekt budżetu.
- Komisja zwraca uwagę na przekazywanie nowych zadań przez rząd dla samorządu bez wystarczających środków finansowych i brakiem rekompensat ubytków w dochodach własnych miasta spowodowanymi zmianami ustawowymi – konkluduje komisja w swojej opinii.
Rada Miasta Malborka ma zająć się projektem uchwały budżetowej podczas sesji, która odbędzie się 20 grudnia w trybie online. Głosowanie w tej sprawie ma poprzedzić dyskusja radnych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?