Na pl. św. Urszuli Ledóchowskiej na Os. Południe na jeden dzień rozbiją swój namiot cyrkowcy. Jak się okazuje, w magistracie nikt nie miał wątpliwości przy udostępnianiu miejskiego gruntu.
- Z tego, co wiem, to będzie cyrk bez zwierząt – mówi Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka. - Jestem bardzo wrażliwy na krzywdę zwierząt, ich dobro leży mi na sercu choćby z racji „odzwierzęcego” nazwiska – dodaje z lekkim uśmiechem.
Trupa cyrkowa, która wystąpi w najbliższą niedzielę (12 lipca), będzie pierwszą od przyjętego w lutym 2020 r. stanowiska Rady Miasta Malborka w sprawie zapobiegania lokalizacji na terenach należących do miasta objazdowych przedstawień i pokazów z udziałem zwierząt.
Wiceburmistrz robi delikatny szpagat słowny, przyznając, że tym razem, jeśli nawet podczas spektaklu w świetle jupiterów pojawiliby się czworonożni cyrkowcy, też by się zgodził na ich wizytę.
- Cyrk to przede wszystkim atrakcja dla dzieci, które przez wiele miesięcy z powodu epidemii koronawirusa siedziały w domach. Ja bym na takie przedstawienie z udziałem zwierząt nie poszedł, ale nadal w mieście są rodziny, które chcą takiej rozrywki – uzasadnia Jan Tadeusz Wilk.
Już wcześniej władze miasta tłumaczyły, że obowiązujące w Polsce prawo nie zakazuje organizowania pokazów z udziałem zwierząt. Dlatego nie mają narzędzi, by nie dopuścić takich występów.
- Nie można odmówić dzierżawy miejskiej nieruchomości człowiekowi prowadzącemu działalność gospodarczą, która nie jest zakazana – tłumaczy wiceburmistrz Wilk.
Włodarz potwierdza jednak, że dołączyłby do apelu obrońców zwierząt i przeciwników ich tresury.
Zwierzęta należy szanować, dbać, by nie dochodziło do pastwienia się nad nimi – podkreśla Jan Tadeusz Wilk.
Zapytaliśmy przedstawicieli cyrku, który przyjedzie do Malborka, czy mają świadomość, że odwiedzą miasto, w którym niemile widziane są występy zwierząt. Nie udało nam się jednak uzyskać komentarza.
WARTO WIEDZIEĆ
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?