Tuż po 18.30 samochód-cysterna na tczewskich tablicach rejestracyjnych zmierzał aleją Wojska Polskiego od strony Elbląga w kierunku wiaduktu nad torami. Przed skrzyżowaniem z ulicą Szopena najprawdopodobniej "strzeliła" tylna opona. Jak ustalono, spore znaczenie miały tu problemy z hamulcami, które się zablokowały i z tego powodu pojawił się ogień. Objął tylną część cysterny.
Policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia, wyjaśnili nam, że jako pierwszy podjął działania żołnierz z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego akurat jadący na lotnisko. Zauważył, jak cysterna zaczyna płonąć, wstrzymał ruch i wezwał pomoc. Strażacy szybko zjawili się na miejscu i równie sprawnie ugasili pożar. Potem sporo czasu zajęły przygotowania do usunięcia pojazdu z drogi.
- Dobrze, że to nie gaz albo paliwo ciekłe - mówili przechodnie, którzy przystawali i patrzyli, co się dzieje.
Rzeczywiście, na szczęście nie była to cysterna do przewozu paliw. Kierowca wiózł nią paszę. Strażacy i policjanci drogówki zakończyli działania kilka minut po godzinie 20.
Straty - związane z uszkodzeniem cysterny - zostały wstępnie oszacowane na 130 tysięcy zł.**
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?