Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest kobiet w Malborku. Czarny Spacer pod biuro posła PiS Kazimierza Smolińskiego [ZDJĘCIA, FILM]. Tłum przeszedł przez centrum miasta

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
W niedzielny wieczór (25.10.2020) Czarny Spacer przeciwko prawie całkowitemu zakazowi aborcji odbył się w Malborku. Tłum ludzi - na pewno kilkaset, a może i więcej osób - wyraził swój protest po czwartkowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Uczestnicy przeszli z placu Jagiellończyka pod biuro posła PiS, Kazimierza Smolińskiego. Tam zapalili znicze.

WIDEO. Czarny Spacer w Malborku - 25.10.2020 r.:

W całej Polsce nie słabną protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że dopuszczalna do tej pory aborcja w przypadku nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodna z Konstytucją. Głosów oburzenia nie brakuje również w Malborku.

Partia rządząca rękoma pseudo Trybunału Konstytucyjnego 22.10.2020 r. pogrzebała Prawa Kobiet. Zaatakowano prawo wyboru. Zaatakowano Kobiecość. Zaatakowano wolność obywatelską. Zaatakowano prawo do samostanowienia. Zakaz aborcji - w określonych przypadkach - przyniesie tragedię i cierpienie tysiącom polskich rodzin, matkom, ich dzieciom. Bezpośrednio odpowiedzialni są za to posłowie wnioskodawcy PiS (w tym z naszego województwa), Konfederacji, Kukiz'15 i pełen skład TK - pisały organizatorki Czarnego Spaceru w Malborku, zapraszając do udziału w wydarzeniu.

Te argumenty zostały powtórzone w niedzielny wieczór (25.10.2020 r.). Tłum, jakiego manifestacje w Malborku już dawno nie widziały, zgromadził się na placu Jagiellończyka. Organizatorzy poprosili uczestników, by zachowali środki ostrożności sanitarnej, jak również kulturę wypowiedzi. W dużej mierze, ale nie całkowicie, jeśli chodzi o to drugie, prośby zostały później spełnione.

Trudno to policzyć, ale na pewno w malborskim Czarnym Spacerze wzięły udział setki osób. Z placu Jagiellończyka przeszły chodnikami wzdłuż ulicy Mickiewicza, skręcili w Konopnickiej i ulicą Sienkiewicza dotarły pod budynek, gdzie swoje biuro poselskie ma poseł PiS Kazimierz Smoliński.

Po drodze nie brakowało kierowców, którzy trąbieniem pozdrawiali "spacerowiczów". Ale zdarzyły się też reakcje skrajnie odmienne.
- Mordercy, mordercy, mordercy! - zaatakowała idących kobieta, która zatrzymała się specjalnie po to, żeby to wykrzyczeć.
- Maseczka, maseczka, maseczka! - usłyszała w odpowiedzi (bo nie miała żadnej zasłony ust i nosa), a gdy już cierpliwość czoła spaceru się wyczerpała, padły już słowa powszechnie uważane za nieparlamentarne.

W podobny sposób część uczestników - bo na pewno nie wszyscy - pokazała, co myśli o Prawie i Sprawiedliwości. Z kolei sprzeciw wobec decyzji TK prawie całkowicie zakazującej aborcji, oprócz tego, że został wykrzyczany, można było wyczytać na plakatach i transparentach. A na nich znalazły się m.in. takie hasła, jak:

„To jest wojna”, „Chcemy wyboru zamiast terroru”, „Nie jestem inkubatorem”, „Wybór, nie zakaz”, „Myślę, czuję, decyduję”, „Moje ciało – mój wybór”, „Nawet mefedron ma lepszy skład niż rząd”, „Jarek ukradł księżyc i prawa kobiet”, „Łapy prawicy precz od mojej macicy”, „Rewolucja jest kobietą”.

Przed drzwiami do budynku, gdzie mieści się biuro posła PiS, uczestnicy protestu zapalili znicze, pozostawili też część plakatów ze swoim przesłaniem dla rządzących. Organizatorki podziękowały za tak licznie przybycie. Same były trochę zaskoczone odzewem ze strony malborczyków, zwłaszcza że termin Czarnego Spaceru został podany w sobotę, ponad dobę wcześniej. Znalazło się też miejsce na podziękowania dla policji za "zrozumienie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto