W lokalu na tyłach Urzędu Miasta w Malborku było już wszystko: kawiarnia, restauracja, klub nocny, odbywały się tam koncerty, pokazy mody, wybory miss, ale też wszelkie rodzinne uroczystości. Ale przez ostatnie dwa lata wszystko było zamknięte na trzy spusty.
Magistrat po rozwiązaniu umowy z poprzednim najemcą zdecydował się pomieszczenia wynająć. Pierwszy przetarg nie spotkał się z zainteresowaniem. Przed drugim mowa była nawet o trzech zainteresowanych podmiotach z branży gastronomicznej. W piątek (1 kwietnia 2022 r.) opublikowano informację, o wyborze oferenta. To Wioletta Bartecka z Malborka.
Pani Bartecka zaoferowała minimalną stawkę czynszu w wysokości 4,50 zł za m kw. oraz przedstawiła koncepcję przeznaczenia lokalu na działalność gastronomiczno-usługowo-rozrywkową w formie restauracji, kawiarni, pubu na poziomie górnym oraz części rozrywkowo tanecznej na poziomie dolnym – czytamy w oficjalnym komunikacie Urzędu Miasta.
Jak się dowiedzieliśmy, to może być powrót do przeszłości tego miejsca, w najlepszym tego słowa znaczeniu.
- Jest to poważna osoba, która chce tam prowadzić rodzinny biznes. Jeśli to wypali, to naprawdę będę się cieszył z efektów. Trochę inwestycji trzeba tam wykonać, ale z tego co wiem, firma będzie starała się jeszcze w tym sezonie otworzyć lokal pod własnym szyldem – zdradził nam Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Łączna powierzchnia wynajętych pomieszczeń to 629,4 m kw. Znajdują się na kilku poziomach. Minimalna cena, jakiej oczekiwał Urząd Miasta to 4,50 zł, czyli tyle, ile zaoferowano.
Kotlety mielone z piekarnika z fetą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?