Malbork doczeka się hali widowiskowej? Jest wpisana do strategii

Samorząd widzi potrzebę takiej inwestycji, wpisano ją nawet do strategii miasta na lata 2013-2020, ale póki co, nie wiadomo, kiedy znajdą się na to zadanie pieniądze i gdzie taka hala mogłaby powstać.

W Malborku odbywają się różne imprezy. Na zorganizowanym w ubiegłym miesiącu przez Urząd Miasta spotkaniu z mieszkańcami wiceburmistrz Jerzy Skonieczny poinformował, że odbywa się ich mieście około 300 w roku. Są to przedsięwzięcia organizowane przez placówki oświatowe i przyciągające głównie rodziców i dziadków pociech, różnego rodzaju masowe imprezy, również te większe z udziałem artystów z zewnątrz.

O ile w sezonie letnim duża część wydarzeń odbywa się na świeżym powietrzu, to w okresie chłodniejszym trzeba szukać pomieszczenia zadaszonego. Najczęściej pada na Muzeum Zamkowe, bo tylko ono posiada sale z odpowiednią akustyką. To w Karwanie czy salach Zamku Średniego najczęściej odbywają się koncerty wokalne czy instrumentalne. Problem polega jednak na tym, że ich objętość jest ograniczona. Inna sprawa, że nie każde organizowane wydarzenie spełnia artystyczne i finansowe (wysokie ceny biletów) oczekiwania malborczyków.

- Miasto widzi potrzebę budowy hali widowiskowo-konferencyjnej, która pomieściłaby większą liczbę osób. Dzięki temu ceny biletów mogłyby być niższe i większa liczba mieszkańców mogłaby uczestniczyć w atrakcyjnych koncertach czy przedstawieniach - mówi Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka. - Dodatkowo nowy obiekt byłby już przystosowany do prowadzenia różnych imprez, dziś niedostępnych w Malborku, na przykład przedstawień teatralnych.

Pozostaje pytanie, na jaką kwotę można szacować koszt takiej inwestycji oraz gdzie mogłaby powstać. Odpowiednich przestrzeni zapewniających też powierzchnię na infrastrukturę uzupełniającą, jak np. parkingi, jest niewiele. Jeśli hala miałaby pełnić także funkcję sportową, to mogłaby istnieć przy Szkole Podstawowej nr 3 na Wielbarku.
- Ponieważ taka hala byłaby bardzo kosztowna, wskazane jest poszukiwanie środków zewnętrznych. Na dziś jest za wcześnie spekulować co do czasu jak i lokalizacji - mówi Jerzy Skonieczny.

W 2012 roku oddano do użytku halę widowiskowo-sportową w Kwidzynie. Kosztowała ona 32 mln zł, z czego 40 proc., czyli 13 mln zł pochodziło z unijnego dofinansowania. Na zdjęciach wizualizacja hali z zewnątrz i widok z środka.