Malbork. Dom Partii stał się domem kultury dokładnie 30 lat temu. To już wspomnienie, bo obecnie miejska instytucja działa gdzie indziej

Nie ma już Miejskiego Domu Kultury, a jego następca, Malborskie Centrum Kultury i Edukacji ma do dyspozycji niezliczone pomieszczenia w różnych częściach miasta. Ale majowe wydarzenie sprzed trzech dekad miało wielkie znaczenie nie tylko dla działaczy i odbiorców kultury.

Budynek na pl. Słowiańskim 18 pochodzi z lat 70. Pracownicy Komitetu Powiatowego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wprowadzili się tam 24 lipca 1974 r. To 30-lecie PRL, liczone od 22 lipca, obchodzone hucznie jako Narodowe Święto Odrodzenia Polski.

Dom Partii służył „awangardzie rządzącej klasy robotniczej” i „przewodniej sile narodu” do końca, czyli do stycznia 1990 r. To wtedy podczas zjazdu padły z ust Mieczysława Rakowskiego słynne słowa: „Sztandar Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej – wyprowadzić”.

Wystrój i wyposażenie obiektu vis-à-vis Urzędu Miasta pozostało nietknięte. Pojawiła się więc inicjatywa, by wprowadzić tam Miejski Dom Kultury, gnieżdżący się w należącym do Makopu budynku kina Włókniarz przy ul. Piastowskiej 15.
Działająca od 1975 r. malborska placówka w ogóle nie miała swojej siedziby. Zajmowała dwa pokoiki o łącznej powierzchni 44 metrów kwadratowych. Tymczasem popartyjny gmach miał nie tylko pokoje, ale również większe sale, które można było zaadaptować na działalność artystyczną. Nic dziwnego, że za takim rozwiązaniem optowali wówczas malborczycy. Ba, w mieście w 1990 r. zbierane były podpisy, by przekonać do tego pomysłu świeżo wybraną Radę Miasta pierwszej kadencji.

Nie wiadomo, czy to pod wpływem tego społecznego nacisku, ale malborscy radni 31 stycznia 1991 r. zgodzili się, by w budynku na pl. Słowiańskim umieścić MDK. Poszło szybko, bo już 2 maja oficjalnie otwierano nowe lokum dla kultury. Duchy PRL symbolicznie przeganiał stamtąd ks. dziekan Jan Żołnierkiewicz.

Ślady poprzedniego gospodarcza jeszcze na jakiś czas pozostały. W „Kronice miasta Malborka” są zdjęcia z lat 80., gdy w największej sali odbywały się partyjne narady w cieniu wielkiej rzeźby Lenina. Dekadę później była ona... elementem scenografii koncertu zespołu Pabieda, który odbył się w czerwcu 1991 r., miesiąc od przekazania MDK kluczy do Domu Partii.

MDK działał do końca 2011 r. Podobnie jak Młodzieżowy Dom Kultury Ratusz. Obydwie placówki „połknęło” nowo utworzone Malborskie Centrum Kultury i Edukacji. W połowie 2012 r. nowa instytucja zmieniła adres. Ówczesne władze zdecydowały wówczas o znaczących roszadach: MCKiE przeniosło się do budynku przy ul. Kopernika 1, a jego miejsce zajęła Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia im. Ignacego Jana Paderewskiego.

W 2015 r. malborskie centrum znów zmieniło adres, tym razem przenosząc się do Szpitala Jerozolimskiego przy ul. Armii Krajowej 68. Wcześniej była mowa, że część pracowników trafi do oddanej pod koniec 2014 r. Szkoły Łacińskiej, której działalność również przypisana jest do MCKiE, ale to „Jerozolima” jest traktowana jako główna siedziba instytucji.

Aktualnie w skład centrum kultury wchodzą:

• Szpital Jerozolimski przy Armii Krajowej,
• Szkoła Łacińska na Starym Mieście,
• Ratusz na Starym Mieście,
• wieża ciśnień na pl. Słowiańskim,
• widownia przy ul. Parkowej,
• Radio Malbork na pl. Słowiańskim (w budynku szkoły muzycznej).

Jak widać, trochę się tego przez lata nazbierało. I - z jednej strony - można przyklasnąć, że władze miasta inwestują w kulturę. Choć (to druga strona) nie da się ukryć, że wiąże się to ze sporymi wydatkami na samo utrzymanie tej rozbudowanej bazy.

Z opublikowanego w urzędowym Biuletynie Informacji Publicznej sprawozdania finansowego MCKiE za 2020 r. wynika, że otrzymało ono na działalność 2,9 mln zł dotacji z miejskiej kasy. Przychody placówki to 458 979,08 zł. Składa się na nie m.in. odpłatność za udział w regularnych zajęciach, które odbywają się w placówce, sprzedaż biletów wstępu, wynajem pomieszczeń i sprzętu itd.

A ile instytucja wydaje? Na wynagrodzenia i pochodne dla 40 pracowników i współpracowników - 2 197 124,03 zł, co stanowi 71,72 proc. wszystkich rocznych kosztów. A to pozostałe w rozbiciu na poszczególne segmenty działalności:

• zużycie materiałów (biurowych, na organizację imprez, środków czystości, nagrody itp.) - 80 794,80 zł
  - Szpital Jerozolimski – 10 890,35 zł
  - radio – 3637,45 zł
  - Ratusz – 10 384,97 zł
  - Szkoła Łacińska – 32 788,30 zł
  - wieża ciśnień – 1392,08 zł
• zużycie energii elektrycznej – 130 178,50 zł
  - Szpital Jerozolimski 7896,38 zł
  - radio – 4780,35 zł
  - Ratusz 10 549,86 zł
  - Szkoła Łacińska – 91 517,35 zł
  - wieża ciśnień – 15 434,57 zł
• zużycie energii cieplnej – 138 487,25 zł
  - Szpital Jerozolimski – 17 172,74 zł
  - radio – 2582,83 zł
  - Ratusz – 42 798,64 zł
  - Szkoła Łacińska – 47 059,46 zł
  - wieża ciśnień – 28 873,58 zł
• usługi obce (internet, telefony, monitoring, usługi pocztowe, transportowe, promocyjne) – 340 077,61 zł
  - Szpital Jerozolimski – 19 4111,95 zł
  - radio – 83 030,35 zł
  - Ratusz – 33 780,69 zł
  - Szkoła Łacińska – 73 307,13 zł
  - wieża ciśnień – 14 544,64 zł

Na wszystkie imprezy w 2020 r. wydano 495 533,42 zł, przy czym najwyższe koszty są związane z Dniami Malborka – 147 600 zł. Jak wynika ze sprawozdania, została wpłacona zaliczka na imprezę, która w związku z ogłoszoną pandemią odbędzie się w innym terminie.