Gdy okazało się, że 21 spośród 61 stałych pracowników Domu Pomocy Społecznej w Malborku jest zakażonych koronawirusem, nie pozostawało nic innego, tylko wszcząć alarm. Z dnia na dzień mogło zabraknąć rąk do pracy, a w placówce spora część pensjonariuszy jest niesamodzielnych. Szczególnie ci leżący wymagają non stop pomocy, nawet przy najprostszych codziennych czynnościach.
Tę dramatyczną sytuację, w jakiej znalazł się ważny na mapie Malborka i całego powiatu ośrodek, opisaliśmy we wtorek (1 grudnia). Sporą część opieki nad ponad 60 pensjonariuszami, którzy znajdują się w placówce, wzięły na siebie ochotniczki. To dwie pielęgniarki, dwie panie pokojowe i jedna pani kąpielowa, które ze względu na dobro podopiecznych nie opuszczają murów DPS.
Dzień później wiadomości były już lepsze.
Mamy już przydzielone na stałe trzy osoby z Wojsk Obrony Terytorialnej. Wspomagać nas będzie również 4 wolontariuszy z Malborskiego Centrum Wolontariatu. Mamy też posiłki w postaci 4 osób ze Środowiskowego Domu Samopomocy – wylicza Wioletta Klepacka, dyrektor DPS w Malborku.
Jak nam mówiła dyrektor placówki, były także bardzo spontaniczne reakcje.
- Dzięki publikacji mamy w rezerwie jeszcze jedną panią, która zgłosiła się bezpośrednio do nas. Cała ta sytuacja przywraca wiarę w dobre serca ludzi – przyznaje Wioletta Klepacka.
DPS czeka jeszcze na wyniki wymazów pobranych od 67 pensjonariuszy we wtorek po południu. Aktualnie większość z nich było zdrowych. 8 osób, u których wcześniej potwierdzono zakażenie koronawirusem, zostało odizolowanych; trafili do placówki w Sopocie**.
Wcześniejsze testy, które były wykonane 3 pensjonariuszom w poprzednich dniach, dały pozytywny wynik tylko u jednej osoby. Dlatego na tę chwilę, mimo kryzysu, nastroje w DPS są dobre. Stali mieszkańcy ośrodka są pod stałą opieką lekarską i nie zaobserwowano wśród nich żadnego nagłego pogorszenia się stanu zdrowia.
WARTO WIEDZIEĆ
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?