Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Dom przy ul. Armii Krajowej 92 "blokuje" sprzedaż działki. Nie ma chętnych na atrakcyjny grunt z nieatrakcyjną ruiną

Anna Szade
Władze Malborka mogą mieć problem ze sprzedażą atrakcyjnego gruntu przy drodze krajowej nr 55, bo na jego małym fragmencie stoi ruina zabytkowego domu z końca XIX w. Nabywca gruntu będzie musiał wykorzystać fasadę budynku przy ul. Armii Krajowej 92 jako element nowej zabudowy.

To temat znany, już nieraz o tym pisaliśmy, ale... Puste parcele widoczne z ul. Armii Krajowej, miejskiego odcinka „krajówki”, aż proszą się o zagospodarowanie. To pusty teren, na którym mogłoby powstać niemałe nowe osiedle. Teraz, gdy z nieruchomości wyprowadzili się drogowcy, którzy składowali tam sprzęt i materiały niezbędne do remontu pobliskiej ul. Słowackiego, znów widać, jaki ten fragment miasta ma potencjał.

Zgodnie z gotowym planem zagospodarowania, ten teren jest przewidziany na zabudowę wielorodzinną z możliwością usytuowania rozmaitych usług w części parterowej przyszłych budynków. Jednak do tej pory w magistracie nie ustawiły się kolejki deweloperów.

- Na pewno mamy problem z budynkiem przy ul. Armii Krajowej 92, który jest objęty decyzją konserwatora zabytków. Najlepszym rozwiązaniem było sprzedać całość, by nowy właściciel się tym zaopiekował – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Obiekt, o którym mowa, to dawny wielorodzinny dom z XIX wieku, który został oficjalnie uznany za zabytek w 1993 r. Już od wielu lat nikt w nim nie mieszka z uwagi na zły stan techniczny. Do tego stoi w dość nietypowym miejscu, bo dzieli go od ruchliwej jezdni zaledwie 1,2 m. I zaczyna się po prostu sypać. Władze już dawno starały się o wykreślenie go z rejestru, do którego trafił ze względu na frontowe detale architektoniczne. Choć sprawa oparła się niemal o ministra kultury, zgody nie ma. Są tylko wytyczne, by zachować wspomniane walory i w ten sposób zachować to dziedzictwo kultury. Czyli inwestor miałby budynek rozebrać i odbudować frontową ścianę.

- Z tymi obostrzeniami na pewno trudno będzie sprzedać tę nieruchomość – przyznaje Marek Charzewski.

Władze już raz przymierzały się do takiej transakcji. Kawałek gruntu wraz z domem wyceniony był na 926 tys. zł, ale z uwagi na bonifikatę wynikającą z figurowania obiektu w rejestrze zabytków cena wywoławcza miała wynieść 463 tys. zł. Jednak przetarg nigdy nie został ogłoszony. Magistrat nie wyklucza obecnie żadnego rozwiązania, także rozbiórki obiektu i zabezpieczenia elementów ściany frontowej.

- Na pewno coś w końcu będziemy musieli zrobić – zapowiada Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

Malbork. Dom przy ul. Armii Krajowej 92 kiedyś stwarzał duże...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto