Do Urzędu Miasta Malborka trafiły plany rozbudowy krajowej „22”, do której przygotowuje się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Co najbardziej rzuciło się w oczy włodarzom?
- Mamy dużo uwag do projektu, który nam przedstawiono. Szczególnie do dużej liczby ekranów, która miałaby być przez całe Piaski, przez co byłby to rodzaj "tunelu", a nie drogi – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
A wiceburmistrz Józef Barnaś dodaje, że tak to jest, jeżeli ktoś, kto projektuje inwestycję, jest z Olsztyna, „to nie do końca widzi potrzeby i życie tego miasta”.
- Nim udzieliliśmy odpowiedzi, przeszliśmy i przejechaliśmy tę trasę. Tam zaplanowano naprawdę dużo ekranów, które zaczęłyby się praktycznie za skrzyżowaniem ul. Mickiewicza z al. Rodła, po stronie budynków należących do spółdzielni mieszkaniowej – informuje Józef Barnaś.
Z jednej strony, wiadomo, czemu to służy, bo kto mieszka wzdłuż drogi krajowej, ten wie, z jakim hałasem ma się na co dzień do czynienia. Ekrany dźwiękochłonne byłyby więc dla niektórych wybawieniem.
- Ustawienie ekranów oznacza dla mieszkańców brak możliwości zgłaszania się po odszkodowania, a zarządca drogi właśnie tego się boi – tłumaczy burmistrz Charzewski. - Będziemy starali się, by ograniczyć liczbę tych ekranów. Na tym etapie projektowania umieszczono ich bardzo dużo.
Jak uzasadnia burmistrz, nie można dopuścić do tego, by miasto było praktycznie niewidoczne z okien samochodów.
***
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?