Burza z silnym wiatrem i ulewnym deszczem przed godz. 18 trwała może kilkanaście minut, ale była tak intensywna, że strażacy mieli bardzo dużo pracy.
- Jeśli chodzi o zalania, otrzymaliśmy dwa zgłoszenia, ale ostatecznie wody nie trzeba było wypompowywać, bo sama znalazła ujście, natomiast 13 interwencji dotyczyło wiatrołomów, które w większości przypadków przewracały się na drogi i utrudniały ruch kołowy. Po jednym zgłoszeniu mieliśmy z Miłoradza, Szymankowa i Królewa, a reszta zdarzeń miała miejsce w Malborku - mówi dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Działania prowadziły zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz ochotniczych straży pożarnych. W Malborku strażacy pracowali nie tylko przy usuwaniu drzew z ulic.
- Z Dinoparku dostaliśmy zgłoszenie o wiatrołomie, który zagrażał znajdującym się tam zwierzętom; mógłby też stanowić zagrożenie dla zwiedzających. Z kolei przy ulicy Solskiego istniało niebezpieczeństwo, że przechylone drzewo przewróci się na budynek mieszkalny - wyjaśnia dyżurny KP PSP Malbork.
Zobacz: Inscenizacja Oblężenia Malborka 2018 (fragmenty)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?