Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Dwa pożary w pustostanie przy ul. Armii Krajowej. Paliła się dawna stolarnia

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Ogień w budynku przy ul. Armii Krajowej w Malborku pojawił się najpierw około godz. 22 w środę (15 czerwca). Na miejscu zdarzenia pracowało kilka zastępów straży pożarnej. Gdy ostatni z nich wrócił z akcji, godzinę później przyszło kolejne zgłoszenie z tego samego miejsca. Budynek, w którym doszło prawdopodobnie do dwóch podpaleń, od wielu lat nie jest użytkowany.

Pierwszy pożar w byłej stolarni przy ul. Armii Krajowej w Malborku wybuchł w środowy wieczór (15 czerwca). Około godz. 22 z budynku zaczął wydobywać się wielki dym. Dyżurny operacyjny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP wysłał na miejsce zdarzenia osiem zastępów. Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą wspierali druhowie z OSP w Stogach, Miłoradzu i Starego Pola oraz Wojskowa Straż Pożarna z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.

- Po dojeździe nasze zastępy zastały ogień na piętrze budynku. Dwie roty weszły do środka i podały dwa prądy wody na palące się pomieszczenie. Trzeci prąd wody został skierowany na dach - mówi dyżurny operacyjny KP PSP Malbork.

Akcja gaśnicza była kontynuowana również przez druhów z OSP. Po ugaszeniu pożaru strażacy przeszukali budynek. Nikogo w środku nie było. Obiekt od dawna jest pustostanem, nie ma tam prądu, więc w grę wchodziło przypadkowe zaprószenie lub celowe podpalenie. Ale w nocy służby zaczęły się skłaniać ku temu drugiemu. Dlaczego? Pierwsza akcja zakończyła się około wpół do 2 w nocy już w czwartek (16 czerwca). Ostatni zastęp po powrocie nie zdążył dobrze odpocząć, a...

O godz. 1.36 otrzymaliśmy zgłoszenie o ponownym pożarze w tym samym budynku. Tym razem działania prowadziły trzy zastępy JRG oraz OSP Stogi - wyjaśnia dyżurny operacyjny malborskiej straży pożarnej.

To nie pierwszy i drugi raz, gdy straż pożarna musiała interweniować w byłej stolarni przy ul. Armii Krajowej. Identyczna sytuacja wydarzyła się w marcu 2020 roku. Wówczas ogień pojawił się na parterze, nikogo nie zastano w budynku. Wtedy strażacy wezwali na miejsce zarządcę, którym w imieniu miasta był ZGKiM. Obecnie samorząd miejski nie jest już właścicielem. Nieruchomość została sprzedana. W meldunkach strażackich po dwóch nowych pożarach właściciel zostało określony jako "nieustalony".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto